Kuks barokowy kompleks Franciszka hrabiego Sporcka
Zamiast zajmować się hulaszczym życiem, wydawać pieniądze pochodzące z wyzysku chłopów i robotników, František Antonín hrabia Sporck (cz. Špork, niem. Sporck) postanowił zbudować uzdrowisko w pięknej dolinie Łaby. Po jednej stronie rzeki zakonnicy i szpital, po drugiej pałac, łazienki, luksusowe stancje i tor wyścigowy.
Dziedzicznym hrabią był zaledwie w drugim pokoleniu, co spotykało się z ostracyzmem starych czeskich rodów, a na dodatek jego ojciec był Bawarczykiem. Tytuł nadany przez cesarza Ferdynanda III Habsburga, jak i ogromną fortunę zawdzięczał ojcu.
Wojownik
Feldmarszałek Johann hrabia Sporck (niem. Sporck, ale też Sporckh) zrobił niesamowitą karierę w wojsku. Zaczynał w trudnym czasie dla Europy, w czasie wojny trzydziestoletniej. W wieku 20 lat walczył pod Białą Górą w katolickich wojskach I Rzeszy (Szwecja, Dania, Republika Zjednoczonych Prowincji, Francja). W 1647 roku zmienił przekonania polityczne i przeszedł do obozu cesarskiego Habsburgów broniących katolików. Walczył także na terenie Rzeczpospolitej w latach 1657 -1660 w czasie VI wojny polsko-szwedzkiej zwanej potopem, po polskiej stronie. Był wybitnym dowódcą i świetnie uposażonym. Kupił rozległe włości w Czechach, między innymi Kuks.
Humanista
Franciszek, syn feldmarszałka, był wybitnym humanistą. Pieniądze ojca wydawał na biblioteki i książki, rzeźbiarzy, architektów i malarzy. Sam napisał bądź przetłumaczył w ciągu życia ponad 150 książek i rozpraw religijnych i filozoficznych, w bibliotece w Kuks zgromadził 40000 tomów.
Także w Pradze założył ogromną bibliotekę, z której część książek spalono ze względu na kontrowersyjne treści religijne. Wzbudzał też poirytowanie, bo nie rozstawał się z czaszką swojej matki.
Z drugiej strony zbudował ogromny kompleks uzdrowiskowy w Kuks, w którym znalazło zatrudnienie i schronienie wielu weteranów. Zatrudnił właściwie na stałe świetnego bawarskiego rzeźbiarza Mathiasa Bernarda Brauna, który wraz z pomocnikami wykonał kilkadziesiąt rzeźb na potrzeby pałacu i uzdrowiska. To w Kuks znajdują się słynne alegorie Cnót i Wad. Zatrudniał malarza baroku Petera Brandla.
Kurort
Uzdrowisko nie przetrwało. Zniszczyła je powódź Łaby w 1740 roku, zniszczeniu uległ pałac po śmierci Franciszka. Przetrwał szpital prowadzony przez zakon bonifratrów (Zakon Szpitalny Świętego Jana Bożego). Był prowadzony do 1938 roku. Prawie 300 lat.
Kuks
Ładna dolina po jednej stronie miała mieć zabudowania kompleksu uzdrowiskowego po drugiej szpitalno- modlitewny. Teraz po trzystu latach zachował się kompleks szpitalny a w nim ogromny zespół rzeźb wybitnego barokowego twórcy Matthiasa Bernarda Brauna. I to właśnie dla tych rzeźb przyjeżdżają do Kuks teraz tłumy. Zwiedzają ogólnie dostępne ogrody zakonników, które pachną różnymi odmianami ziół i bylin, podziwiają kopie rzeźb Brauna stojące w ogrodzie i na tarasie. Wybierają się na spacer do pobliskiego lasu, by oglądać, co zostało ze słynnego Betlemu. Kiedyś jaskrawe kolorowe płaskorzeźby dłuta Brauna teraz już tylko porastające mchem barokowe resztki.
Co zwiedzać?
Szpital, klasztor został już w części odrestaurowany po dewastacji w czasie wojny i późniejszej, kiedy nie bardzo wiedziano, co z tym zrobić. W czasie godzinnej wycieczki z przewodnikiem zobaczymy zabytkowe wnętrza, freski, barokowy kościół i aptekę. Piękne wnętrza apteki z mnóstwem słoiczków, zdecydowanie się wyróżnia. Oryginalne, poczerniałe ze starości rzeźby Matthiasa Bernarda Brauna zostały przeniesione pod dach. Koniecznie trzeba je zobaczyć.
Dojazd
Kuks jest położone jakieś 7 kilometrów od Dvůr Králové n.Labem w górę rzeki. Można dojechać pociągiem, można autobusem. Jednak najprzyjemniej na rowerach. Tutaj TRASA ROWEROWA znajdziecie opis trasy. Kiedy jesteście w Dvůr Králové n.L. to naprawdę, warto odwiedzić to miejsce.
Aeroklub Dvůr Králové n.L. organizuje loty widokowe. Więcej informacji , ceny za pół godziny lotu wydają się umiarkowane.
Kiedy się wybrać?
W Kuks organizowane są różne wydarzenia plenerowe. Czerwiec to „Baroko naoko” lipiec, sierpień zdominowała muzyka, wrzesień to czas wina a październik myśliwych.
Przez cały rok możecie kupić w Republice Czeskiej wyroby zawierające „zioło”. To legalne. Możecie sobie popróbować, czy zakazane w Polsce lizaki, czekolada i inne takie są coś warte. Unikałbym jednak takich eksperymentów przed wycieczką lotniczą. Może się zdarzyć, że czułe testy lotniskowe spowodują konieczność dodatkowej rozmowy z celnikami.
tekst, zdjęcia: Jerzy Dudzik
- Królowa Śniegu, premiera w Operze Wrocławskiej - 16 grudnia, 2024
- Premiera w Pantomimie. „STADO. W środku jesteśmy baśnią” - 7 grudnia, 2024
- We Wrocławiu „Miasto z piernika” i jarmark - 30 listopada, 2024