Na koralowce nałożono areszt. Nie przywoź z wakacji zabronionych rzeczy
Koralowce prowadzą osiadły tryb życia. Czasami ludzie dla rozrywki chcą hodować je w domu.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl
Pamiętacie pewno z biologii, że koralowce to zwierzęta. Nic zatem dziwnego, że jak wszystkie zagrożone gatunki najlepszym dla nich miejscem jest ich środowisko naturalne. Zdecydowana większość koralowców wybrała sobie ciepłe morza i oceany na środowisko do życia. Jednak ludzie nie bardzo wiadomo dlaczego, chcę się z tymi parzydełkowcami przyjaźnić. Rozumiem z psem i kotem, ale z parzydełkowcem?
Spis Treści
Koralowce w akwarium
Im większy snob tym chce mieć bardziej oryginalne akwarium. To, że wymagania tych zwierząt co do składu i temperatury wody są bardzo wysokie, niedouk już nie kojarzy. W zależności od głębokości zamieszkiwania, temperatury wody i składników mineralnych koralowce przybierają różne formy i kolory. Podświetlone odpowiednim światłem cieszą oko właściciela tak jak obraz relaksacyjny z telewizora. Trzeba także pamiętać, że koralowce mogą być trujące. Tutaj zobaczycie film.
Zatrzymany transport na lotnisku
Niedawno Urząd Celno-Skarbowy zakwestionował legalność importu do Polski prawie 1,5 tony tych zwierząt z Indonezji. Sporo zwierząt nie przeżyło transportu i sporów prawnych. Pozostałe koralowce trafiły na przechowanie do ogrodów zoologicznych we Wrocławiu, Warszawie i Płocku. Teraz zwierzęta będą czekały pod fachową opieką na zakończenie sporów prawnych i formalnych.
Otwarte granice
W Strefie Schengen jeździmy sobie bez żadnych problemów. Czasami jednak przy powrocie z wakacji, na lotnisku, bagaż może zostać przeszukany przez celników, czy przypadkiem nie przewozimy zakazanych okazów lub wyrobów ze zwierząt chronionych. Zabrania się przywożenia muszli, kości słoniowej, skór węży, wyrobów ze skóry krokodyla i aligatora. Przed wyjazdem dobrze jest się upewnić czy niewinnie wyglądająca pamiątka, nie przysporzy nam na lotnisku problemów. Egzotyczne muszelki i koralowce kupicie w wielu polskich sklepach i stoiskach z pamiątkami. Jeśli już koniecznie potrzebujecie pochwalić się muszelką znad Oceanu Indyjskiego, to kupcie ją w Polsce. Tak jest taniej i bez tych wszystkich korowodów z celnikami.
Kontrola celna
Na Sardynii turyści płacili wysokie grzywny za litr słynnego różowego piasku z tamtejszej plaży.
Na potrzeby turystów władze Aten rozsypują wokół Akropolu ułamki marmuru, by turyści nie dewastowali zabytków.
Muszle z Oceanu Indyjskiego są zabierane powracającym z wakacji w Kenii.
Wyroby ze skóry krokodyla rekwirują celnicy powracającym z Tajlandii.
Uważajcie także na podróbki markowych firm. Może się okazać, że podrobiony Rolex będzie kosztował znacznie więcej, niż zapłaciłeś na stoisku w Turcji, gdy zobaczy go celnik na lotnisku i nałoży grzywnę. Czas podróbek już właściwie się skończył. Podróbką nikomu nie zaimponujesz.
Tak po prawdzie, komu potrzebny fałszywy Patek? Chyba tylko oszustowi.
- Królowa Śniegu, premiera w Operze Wrocławskiej - 16 grudnia, 2024
- Premiera w Pantomimie. „STADO. W środku jesteśmy baśnią” - 7 grudnia, 2024
- We Wrocławiu „Miasto z piernika” i jarmark - 30 listopada, 2024