SELER – remedium na ból i sztywność stawów [seler liofilizowany w kapsułkach]

Ból w stawach oraz ich sztywność to dolegliwość, która może dopaść każdego seniora. Co więcej, bardzo często towarzyszą one chorobom takim jak dna moczanowa, reumatoidalne zapalenia stawów, artretyzm, gościec oraz wielu innym. Mimo iż przyczyny tych schorzeń mogą być bardzo różne – genetyczne, autoimunologiczne, środowiskowych etc. – i w wielu przypadkach są one niemożliwe do wyeliminowania. Wciąż możliwe jest złagodzenie ich przykrych objawów. Przykładem jest historia Franciszka Siegienia, który w poszukiwaniu remedium na bóle i sztywność stawów – wynalazł kapsułki z liofilizatem z selera. Zacznijmy jednak od początku…

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

Materiał reklamowy marki ELENA

Seler liofilizowany w kapsułkach – choroba motywacją

Dna moczanowa, czyli podagra to schorzenie, które je częstą przyczyną problemów związanych ze sztywnością i bólem stawów. Bardzo często nazywana jest ona chorobą królów – ze względu na to, że jest ona spowodowana dietą, która opiera się głównie na mięsie. Tak jak dawniej na dworach królewskich jadano zbyt dużo czerwonego mięsa, a gardziło się warzywami, tak i dziś bardzo wiele osób spożywa zbyt dużo białka pochodzenia zwierzęcego. To z kolei stanowi nie lada wyzwanie dla naszych nerek, których zadaniem jest oczyszczanie organizmu ze zbędnych produktów przemiany materii – w tym nadmiaru białka z mięsa. Dlatego zgodnie z zaleceniami lekarzy, po 50 r. ż. warto ograniczyć jego spożywanie.
Dla pana Franciszka Siegienia choroba stała się jednak źródłem inspiracji i… pomysłem na biznes!

Po powrocie z USA zaczęła doskwierać mu dna moczanowa, a podejmowane przez niego metody leczenia okazywały się być nieskuteczne. Przez ponad 40 lat szukając ratunku we wszystkich dostępnych metodach, natrafił na mur nie do przebicia. Kiedy dotarł do momentu, w którym groziła mu niepełnosprawność i wózek inwalidzki, postanowił, że się nie podda. I tak oto wywołany podagrą ból stawów pchnął go ku wyprodukowaniu kapsułek z liofilizatem z selera.

Z technologią tą po raz pierwszy zetknął się on podczas pobytu za Oceanem. Dziś jest on właścicielem firmy, która swoim produktem, przyniosła ulgę tysiącom osób zmagającym się z bólami stawów. Wszystko dzięki temu, że pewnego dnia natrafił on na informację o tym, że dawniej do oczyszczania nerek nasze prababcie stosowały seler. Metoda ta była na tyle skuteczna, że używano jej nawet na koniach wyścigowych. I właśnie wtedy pojawił się pomysł stworzenia z niego liofilizatu.

Liofilizaty – co to jest?

Pora zadać sobie pytanie, co to jest liofilizat? Liofilizacja jest procesem suszenia owoców i warzyw, przy jednoczesnym zachowaniu wszystkich wartości odżywczych, które posiadają. Liofilizat z selera jest więc czystym ekstraktem z tego warzywa, a do otrzymania jego 100 g wykorzystuje się aż 1 kg selera.

W przeciwieństwie do metod obróbki termicznej liofilizacja nie pozbawia więc poddawanych obróbce termicznej produktów, witamin, czy mikro- i makroskładników. Co więcej, metoda ta przedłuża termin spożycia produktów spożywczych do 5 lat. Tym samym umożliwia ona przechowywanie liofilizowanej żywności nawet do 20 lat. Nic więc dziwnego, że metoda ta stała się popularna do produkcji żywności dla wojska i astronautów.

Produkty inspirowane rodzinną historią

To jednak jeszcze nie wszystko. Pan Franciszek przygotował bowiem, coś znacznie więcej niż liofilizat z selera. I mimo że jak sam podkreśla – jego wynalazki nie zastąpią tradycyjnego leczenia, to jednak są one nieocenioną pomocą dla nerek w procesie oczyszczania organizmu z kwasu moczowego. I choć wielu lekarzy uśmiecha się na wynalezioną metodę, to ciężko nie zauważyć, że przynosi ona ulgę wielu osobom. To również zmotywowało pana Franciszka do rozszerzenia asortymentu m.in. o ekstrakt z Chanca piedra (czyt. czanka piedra).
Pchnęła go ku temu również choroba wnuczki, która od lat cierpiała z powodu kamieni nerkowych. Kiedy tradycyjne metody leczenia zawiodły, pan Franciszek postanowił znaleźć remedium na dolegliwość wnuczki. I tak oto trafił on na naturalną peruwiańską metodę ich usuwania, do której stosuje się roślinę o nazwie Phyllanthus niruri, czyli Chanca piedra. Napar z tej rośliny, mimo swego wyjątkowo nieprzyjemnego smaku, znany jest jako niszczyciel kamieni nerkowych. To skłoniło właściciela firmy Elena do stworzenia liofilizatu z Chanca piedra, który podobnie jak wcześniejszy produkt, zamknął w wygodnych do spożycia kapsułkach.
Przez lata powstało wiele produktów tej marki. Po ponad 30 latach obecności na rynku firma Elena może pochwalić się liofilizatami produkowanymi z kilkunastu różnych warzyw i owoców oraz produktami takimi jak kolagen naturalny. W ofercie firmy pana Franciszka pojawiły się również produkty dla najmłodszych – w tym Eleniuszki, czyli zdrowe chipsy dla dzieci i młodzieży oraz LoFi Chips, które można wykorzystać np. do zrobienia kompotu.

Elena. Kapsułki z selera i nie tylko

Można więc śmiało powiedzieć, że Franciszkowi Siegienie udało się przekuć osobiste problemy zdrowotne w sukces. Stworzona przez niego firma jest dziś jednym z największych producentów żywności liofilizowanej w Polsce, a obecnie również i suplementów. To właśnie dzięki nim firma pana Franciszka może pomagać osobom zmagającym się z dolegliwościami takimi jak podagra, czy kamienie nerkowe.

Co więcej, w dalszym ciągu firma ta w dalszym ciągu kontynuuje misję pomagania, jaką obrała te 30 lat temu. W ramach pomocy dla obywateli oraz wojsk walczących o wolność Ukrainy, firma pana Franciszka przekazała bowiem nieodpłatnie już 18 tysięcy liofilizowanych racji żywnościowych.

---

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior  Zapisz się do Newslettera

---

Zobacz również: 

CHANCA PIEDRA tropikalne zioło na senioralne dolegliwości [Liofilizat Phyllanthus niruri]