Gabriela Radtke-Strzelecka. Senior/ka miesiąca [WRZESIEŃ]
Dziś mamy niezwykłą okazję zagłębić się w świat rolkowych i modowych ewolucji z perspektywy wyjątkowej osoby. Spotkaliśmy się z Gabrielą – niezwykłą seniorką modelką, która nie tylko zaczyna karierę w branży silver modelingu, ale także rozwija swoje pasje, jeżdżąc m.in. na rolkach. Przygotujcie się na inspirującą rozmowę z Gabrielą, która dosłownie pędzi przez życie.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl
Spis Treści
Senior/ka miesiąca [WRZESIEŃ] Gabriela Radtke-Strzelecka
Linda Matus: Jak trafiła Pani do SPOT Management 30+, które łączy się i zmienia w Spot Management 30+? Czy wiąże się z tym jakaś historia?
Gabriela Radtke-Strzelecka: Starsza koleżanka, która już działa w branży silver modelingu, pokazała mi, co robi i bardzo mi się to spodobało. Zawsze marzyłam, aby zostać fotomodelką, ale nie miałam warunków fizycznych, bo oczekiwania były takie, że modelka musi być szczupła i wysoka. A później nie wiedziałam, że przed osobami 50 plus stoją takie możliwości. Zaciekawiło mnie to i tak się zaczęło. Zadzwoniłam do Asi, właścicielki agencji SPOT Management 30+ teraz Spot Management 30+ dopytać, jak to wygląda w praktyce. Następnie przyszłam na sesję zdjęciową. Muszę przyznać, że dopiero zaczynam w tej branży, a srebrny modeling to moja najświeższa przygoda.
Jakie są te inne Pani przygody?
Jestem osobą bardzo aktywną, a tak się złożyło, że mam teraz więcej czasu. Dzieci wyszły z domu, rodziców szybko zabrakło. Przyszedł taki moment, że siedziałam przy komputerze i rozmyślałam. Bardzo chciałam pójść na lodowisko, ale trudno było umówić się z koleżanką, aż pewnie dnia poszłam sama i od tego się wszystko zaczęło. Poznałam tam dziewczyny, które jeżdżą na obozy łyżwiarstwa figurowego. Od tamtej pory jeżdżę na nie regularnie. Zaczęłam wtedy również uczęszczać na lekcje baletu, który bardzo pomaga w jeździe figurowej. Zrezygnowałam, dopiero gdy nasza instruktorka przeszła na zajęcia online, to nie dla mnie, ja wolę być z ludźmi.
Gdy przyszła wiosna spróbowałam jazdy na rolkach figurowych. Następnie zaczęłam jeździć na klasycznych rolkach i trochę skakać na skateparku. Może nie tak jak młodzi, ale próbuję swoich sił. Jeżdżę, uczę się, staram się. Teraz miałam kontuzję, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Co by Pani powiedziała osobom starszym, które stronią od takich sportów, bo najzwyczajniej w świecie boją się, że się połamią?
Też się boję, ale to jest mocniejsze ode mnie. Upadłam nie raz i mocno się potłukłam. Nie mówię akurat, że sport to zdrowie, bo nie zawsze tak jest, ale warto ćwiczyć i coś robić dla siebie, żeby czuć się młodszym. Ja akurat wybrałam takie aktywności. Podoba mi się w nich, że poznaję wielu młodych ludzi i nie przeszkadza mi, że najczęściej jestem najstarsza.
Aktywność jest wpisana w Pani DNA?
Nie umiem siedzieć w domu, siedzenie w domu bardzo mnie męczy. Teraz zaczęłam uczyć się również tańczyć. Z mężem chodzimy na taniec użytkowy, a ja dodatkowo na bachatę i salsę. Staram się dobrze wykorzystać mój czas. Nigdy nie jest za późno, ja zaczęłam mając 50 lat. Wiadomo, że starszym idzie wszystko wolniej, ale cieszę się z tego, co już umiem.
Opowiedzmy także o kolejnych niestandardowych pasjach, czyli strzelnicy i jeździe na motorze?
Syn kupił mi voucher na strzelnicę, poszliśmy razem i tak się zaczęło. Bardzo mi się spodobało i choć ostatnio z powodu braku czasu trochę odpuściłam strzelnicę – pojawiły się wnuki – to chcę wrócić do tego w przyszłości. Mam nadzieję, że zrobię patent strzelecki, bo ten sport bardzo mi się spodobał.
Motor to jeszcze inna historia. Przez 10 lat nie chciałam mężowi pozwolić, zwyczajnie się bałam. Ale gdy się w końcu zgodziłam i zaczęliśmy jeździć razem, to po dwóch miesiącach zrobiłam prawo jazdy na motor i muszę się pochwalić, że zdałam za pierwszym razem. Teraz jeżdżę skuterem, a z mężem motorem jako tzw. plecak. Może kiedyś sprawię sobie motor, który będzie odpowiedni dla mnie.
O srebrnym modelingu mówi Pani, że to świeża przygoda, a jak radzi sobie Pani z castingami? Aby dostać konkretne zlecenie, trzeba wygrać casting.
Z fotografią jest łatwiej, trudniej za to nagrać scenkę. Na początku nie zawsze sobie radziłam, ale szukam warsztatów aktorskich, żeby podszkolić się i oswoić się z kamerą. A udział w castingach biorę głównie online, bo one najczęściej odbywają się z Warszawy.
Niezwykła modelka seniorka do arcytrudnych sesji. W gruncie rzeczy Pani zainteresowania to dla większości seniorów sporty dość ekstremalne.
Można by tak powiedzieć, bo nie każdy senior jeździ na rolkach na skateparku.
Życzę Pani, aby te wyjątkowe umiejętności i talenty miała Pani okazję wykorzystać już wkrótce w sesjach zdjęciowych i filmowych.
Senior/ka miesiąca [zgłoszenia]
Jeśli i ty chcesz zostać seniorką lub seniorem miesiąca i rozwinąć skrzydła w branży srebrnego modelingu, zgłoś się do naszej akcji. Jak to zrobić? Sprawdź: Senior/ka miesiąca. Akcja „Gazety Senior” i SPOT Management 30+ agencji modeli dojrzałych [zgłoszenia]
Gabriela. Senior/ka miesiąca [WRZESIEŃ]. Galeria zdjęć
Jeżeli interesują Cię te i podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior i bądź na bieżąco! Zapisz się do Newslettera
Zobacz również:
- Bezpłatne porady notariuszy w całej Polsce! Sprawdź, gdzie skorzystasz z pomocy w Dniu Otwartym Notariatu [adresy i numery telefonów] - 18 listopada, 2024
- BON SENIORALNY: projekt ustawy [KOMPENDIUM] - 15 listopada, 2024
- Zostań podcasterem! Warsztaty tworzenia podcastów dla seniorów - 14 listopada, 2024