Tajemnice udanych wakacji

Zdradzę wam tajemnice udanych wakacji, ale pamiętajcie, dobra zabawa kosztuje.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej gazetasenior.pl

Wybór atrakcji turystycznych

Reklama

To najłatwiejsza cześć planowania. Tyle mamy filmów i zdjęć z różnych stron świata i Polski, że wybieramy sobie jedno z nich i budujemy plan wakacyjnego wyjazdu. Zapadła decyzja, że to będą na przykład termy na Eubei. To taka grecka wyspa niedaleko Aten, gdzie Herkules leczył swoje obrażenie po wykonaniu kolejnej z dwunastu prac. Także w Rumunii także znajdziecie uzdrowisko nazwane Băile Herculane położone w dolinie rzeki Cerny, gdzie też podobno zażywał odpoczynku heros. Jednak Grecy są pewni swego, to u nich na Eubei wracał do zdrowia Herkules. Tak mówią na tę wyspę także Evia lub z włoska Negroponte. Tak więc atrakcję już mamy, starożytna wyspa grecka z mityczną historią i współczesnymi hotelami.

Reklama

Wybór hotelu

Teraz dopiero zaczynają się schody. W Edipsos na północy wyspy wybór hotel spory. Tańszy hotel i płacimy za wylegiwanie się w gorących źródłach, czy może idziemy na całość i lokujemy się w co najmniej 4 gwiazdkach z termalnym basenem w obrębie hotelu. Różnica w cenie za tydzień to nawet 7 tysięcy złotych. A mówiłem, że zaczynają się schody. Tak więc zaglądamy do portfela a później do biura podróży. Nie wszystkie biura oferują północne wybrzeże Evii. Spoglądamy jeszcze na mapę wyspy, patrzymy na odległości i czy przypadkiem w pobliżu nie ma lasu. Teraz pożary w Grecji zdarzają się każdego lata. Więc lepiej kiedy las jest trochę oddalony od hotelu. Po co wąchać smrody spalonego lasu, gdy zażywamy kąpieli w termach niemal jak Herkules.

Reklama

Pora roku

Skoro mamy ciepłe źródła, to nie musimy jechać do Grecji w czasie najwyższego sezonu. Może tak w październiku? Dni jeszcze w miarę długie, temperatury powietrza jak u nas w lecie, młode wino zaczyna dojrzewać, a pewno i dojrzałe figi można jeszcze znaleźć na drzewach. To mogą być bardzo udane wakacje. I nie będzie tych okropnych nastolatków wrzeszczących na cały basen.

Reklama

Planowanie kosztów

Kiedy mamy już kierunek, główną atrakcję, standard hotelu i termin ustalony to zaczynamy poszukiwać biura, które nam ten wyjazd zapewni. Są wprawdzie wytrawni globtroterzy, którzy potrafią sami zarezerwować sobie pobyt i lot do Aten, ale to wymaga pewnej wprawy. Większość woli jednak opiekę biura podróży. Tak zwykle jest trochę taniej i mamy zawsze wsparcie rezydenta na wypadek niespodziewanych kłopotów. Zaglądamy jeszcze raz na konto w banku i pełni optymizmu, wyszukujemy oferty w Internecie. Jak już wszystko wiemy, to możemy udać się do biura podróży i powiedzieć tę ofertę chcę. Nie będzie zaskoczenia z wysokością ceny. A i pamiętajcie o dodatkowym ubezpieczaniu od chorób przewlekłych, większość seniorów coś tam ma. Przy tych kwotach nie ma co żałować dwóch setek.

Reklama

Napiwki

Do kosztów pobytu musicie sobie doliczyć napiwki. No właśnie w barze oczywiście dajemy napiwki, kto jak kto, ale barman potrafi nam uprzyjemnić pobyt. Nie żałujemy tych 5 euro za wieczór. Zostawiamy też napiwki sprzątającym pokoje. To przyjęty zwyczaj, lepiej kilka mniejszych i częściej niż na przykład 50 euro na koniec pobytu. W restauracjach postępujemy tak jak w Polsce 10% od rachunku.

Nowe przyjaźnie

Po przylocie na miejsce zaczynamy zawierać nowe przyjaźnie. Czy to na plaży, czy w gorących termalnych basenach, czy to w barze. Bo przecież życie hotelowe zaczyna się od śniadania, a kończy się wieczorem w barze. Początkowo obcy ludzie z pewną nieśmiałością zaczynają rozmowy, by po kilku drinkach zapraszać się nawzajem do odwiedzin w kraju zamieszkania. Wakacyjne przyjaźnie potrafią trwać latami.

Oczywiście, że zamiast wybierać się do wód termalnych w Grecji, można moczyć kuper w Polsce, na przykład w Zakopanem, albo wybrać się na grzyby. Październik to doskonały miesiąc na włóczenie się po lesie. Jednak wtedy musimy wrócić do punktu pierwszego i zmienić atrakcję turystyczną.
A tajemnica udanych wakacji polega na tym, że nie oczekujmy zbyt wiele za niewielkie pieniądze. Przyjemności kosztują.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior   Zapisz się do Newslettera

Fangor w Krupa Art Foundation [Wrocław, Rynek]