Ostrów Wielkopolski: miasto przyjazne seniorom. Z Prezydent Beatą Klimek rozmawia Kazimierz Nawrocki
Ostrów Wielkopolski od lat udowadnia, że troska o najstarszych mieszkańców miasta jest jednym z jego priorytetów. Beata Klimek, prezydent Ostrowa, opowiada o przystąpieniu miasta do sieci „Miast Przyjaznych Starzeniu” Światowej Organizacji Zdrowia, lokalnych inicjatywach dla seniorów i planach na przyszłość. Jakie rozwiązania już działają? Co jeszcze przed nami? Zapraszamy do lektury!
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl
Kazimierz Nawrocki: W Ostrowie Wielkopolskim ma miejsce wiele inicjatyw na rzecz osób starszych, m.in. Ostrów dołączył do sieci „Miast Przyjaznych Starzeniu” Światowej Organizacji Zdrowia. Jaka była motywacja samorządu, by aplikować do tego grona?
Beata Klimek: W naszych działaniach od lat pokazujemy, że troska o seniorów, to dla nas bardzo ważne zagadnienie. Przystąpienie do sieci „Miast Przyjaznych Starzeniu” Światowej Organizacji Zdrowia było dla nas zarówno wyróżnieniem, jak i naturalnym krokiem, który wynikał z chęci podniesienia jakości życia najstarszych mieszkańców naszego miasta. Warto przypomnieć, że w 2017 r. zostaliśmy trzecim miastem w Polsce, po Poznaniu i Gdyni, które uzyskało ten tytuł. Nasza motywacja, to przede wszystkim troska o osoby starsze. Nazywamy to polityką przyjazną starzeniu się społeczeństwa. W Ostrowie Wielkopolskim wypracowaliśmy szereg własnych rozwiązań, które nie tylko adresujemy do naszych seniorów, ale którymi również chętnie dzielimy się z zainteresowanymi samorządami w kraju, jak i w ramach prowadzonej przez nas współpracy międzynarodowej.
Które z ostrowskich rozwiązań spotykają się z największym zainteresowaniem oraz jakie wymierne korzyści niosą dla najstarszych mieszkańców miasta?
We wrześniu gościliśmy w Ostrowie delegację z Norwegii, na której szczególnie duże wrażenie zrobiła Ostrowska Karta Seniora, a więc możliwość korzystania przez naszych seniorów z różnych zniżek i udogodnień, oferowanych im przez partnerów tej karty. Należą do nich lokalni handlowcy, usługodawcy, jak również miejskie instytucje. To rozwiązanie wprowadziliśmy już w 2015 roku, a więc niedługo stukną 10. urodziny naszej karty. Z perspektywy czasu, jeszcze lepiej widać, jak korzystne okazało się to rozwiązanie. Najlepiej świadczy o tym kilkanaście tysięcy seniorów, którzy zdecydowali się na korzystanie z tego rozwiązania. Pamiętajmy, że nie wszyscy z nich mogą liczyć na satysfakcjonujące emerytury, a w czasach wysokiej inflacji, każda możliwość zaoszczędzenia przysłowiowych paru groszy, jest dla wielu osób ważna i pożądana.
Dużym zainteresowaniem cieszą się również takie nasze rozwiązania jak system Teleopieki, zapewniający seniorom większe poczucie bezpieczeństwa, jak i specjalne mieszkania dla seniorów, które stworzyliśmy w samym centrum miasta. W Ostrowie Wlkp. zapewniamy również seniorom bezpłatne szczepienia przeciwko grypie, z których skorzystało do tej pory blisko 7 tys. osób. Ale obok troski o zdrowie, nie zapominamy również o takich przyjemnościach jak oferta kulturalna w przystępnej cenie, którą staramy się zapewniać naszym seniorom przy okazji różnych okoliczności w trakcie roku.
Zobacz również: Marzena Okła-Drewnowicz, Ministra ds. Polityki Senioralnej [WYWIAD]. Rozmawiają redaktorzy Gazety Senior;
Inny przykład to program „Ostrów Wielkopolski z Sercem dla Seniorów” realizowany w latach 2019-2023. Jakie trzy najważniejsze efekty przyniósł on społeczności seniorów?
Program „Ostrów Wielkopolski z Sercem dla Seniorów” świetnie pokazał, jak można w praktyczny sposób odpowiadać na potrzeby seniorów. Sądzę, że wzbogacił również życie wielu z nich, zarówno na poziomie codziennym, jak i w szerszej perspektywie społecznej.
Po pierwsze, naszym ważnym osiągnięciem było powstanie kolejnego Domu Seniora, który rozpoczął działalność w styczniu 2022 roku. Ta placówka stała się drugim domem dla wielu starszych mieszkańców. To miejsce, gdzie seniorzy mogą uzyskać zarówno profesjonalną pomoc, jak i przestrzeń do integracji, rozwijania pasji oraz nawiązywania nowych znajomości. Drugi, nie mniej istotny efekt, to kontynuacja systemu Teleopieki. To technologia w służbie ludziom, a więc coś, co zwiększa poczucie bezpieczeństwa seniorów oraz ich bliskich. Trzeci, niezwykle cenny efekt, to stworzenie szerokiej bazy kulturalno-edukacyjnej. Organizowane koncerty, Dni Seniora, Piknik Zdrowia czy kampanie społeczne, takie jak „Bezpieczny Senior”, sprawiły, że seniorzy z Ostrowa mają dostęp do bogatej oferty wydarzeń i aktywności. To nie tylko forma rozrywki, ale też możliwość rozwijania zainteresowań, dbania o zdrowie oraz edukacji w zakresie profilaktyki zdrowotnej.
Zobacz również: Sąsiedzka pomoc: lepszy sąsiad bliski niż brat daleki [POMOC SĄSIEDZKA DLA OSÓB STARSZYCH]
Które elementy programu „Działania Gminy Miasta Ostrów Wielkopolski na rzecz seniorów na lata 2024-2028”, który powstał na podstawie badań ankietowych prowadzonych w środowisku ostrowskich seniorów, uważa Pani za kluczowe?
Z satysfakcją mogę powiedzieć, że nasz program jest odpowiedzią na potrzeby seniorów, które zostały zidentyfikowane dzięki przeprowadzonym badaniom ankietowym. Pierwszy z nich, to wsparcie w zakresie zdrowia i pomocy społecznej. Przewidujemy zwiększenie dostępności do usług zdrowotnych, jak i wsparcia psychologicznego oraz opieki domowej. Poprawa organizacji w tym obszarze, to krok w stronę poczucia bezpieczeństwa i spokoju na co dzień. Drugim elementem jest edukacja seniorów w zakresie bezpieczeństwa. Niestety, przestępcy nie próżnują, a seniorzy wciąż są narażeni na różne próby wyłudzeń. Dlatego nasz program zakłada regularne szkolenia i warsztaty, które pozwolą być bardziej świadomymi zagrożeń. Nie zapominamy także o wsparciu działalności Klubów Seniora oraz Domów Senior+, które są miejscami, gdzie seniorzy mogą spędzać czas w miłej atmosferze, nawiązywać nowe znajomości i rozwijać swoje pasje. Planujemy zwiększać ofertę różnych zajęć i warsztatów – od rękodzieła po kursy komputerowe. Mówimy teraz o miejscach, które naprawdę zmieniają życie – dają energię do działania i uczucie, że jest się częścią wspólnoty. Na koniec, coś, co z pewnością dotyczy każdego z nas – przystosowanie infrastruktury miejskiej do potrzeb seniorów. To nie tylko więcej ławek w przestrzeniach publicznych, ale również dalsza likwidacja barier architektonicznych. Dla wielu seniorów te „drobne” udogodnienia oznaczają większą samodzielność oraz możliwość wygodniejszego uczestniczenia w życiu miasta.
Zobacz również: RENTA WDOWIA: rewolucja w systemie świadczeń. Co przyniosą nowe przepisy? KOMPENDIUM
Seniorzy mają wiele oczekiwań wobec lokalnych władz, a czego pani oczekiwałaby od seniorów Ostrowa Wielkopolskiego i organizacji senioralnych m.in. Ostrowskiej Rady Seniorów, Ostrowskiego UTW, aby sprawniej realizować założenia polityki prosenioralnej?
Organizacje skupiające ostrowskich seniorów są mi bardzo bliskie. Ich wielką wartością jest to, że aktywnie i prężnie działają. A to się naprawdę ceni, bo w nie każdym mieście aktywność senioralna jest tak widoczna i piękna, jak właśnie w Ostrowie. Będąc prezydentem miasta, jestem przyzwyczajona, że liczą się przede wszystkim potrzeby i oczekiwania ludzi, którym, jako samorząd miasta w miarę naszych możliwości, staramy się sprostać. Ja natomiast mogę zasugerować kilka przykładów, które jako seniorzy, możecie wziąć Państwo pod uwagę. Sądzę, że bardzo ważne są Wasze relacje, abyście wzajemnie o sobie pamiętali i wspierali się dobrym słowem w jesieni swojego życia. Dużym problemem jest dzisiaj samotność. Jeśli znacie Państwo takie samotne osoby, którym będzie miło, jeśli ktoś pierwszy o nich pomyśli i zrobi ten pierwszy krok w kontakcie, to będzie to na pewno dobrym uczynkiem w ich monotonii życia. Zachęcam też do promowania aktywności fizycznej i społecznej. Regularne spotkania, spacery, zajęcia sportowe, wycieczki – wszystko to pomaga utrzymać lepszą formę i sprawia, że seniorzy czują się częścią większej społeczności.
Jakie trudności napotyka Pani w realizacji polityki senioralnej w mieście i lokalnej społeczności. Jak sobie Pani z nimi radzi? Czy ma Pani sprawdzone recepty?
Myślę, że tak samo, jak ma to miejsce w ogromnej większości polskich samorządów, największe trudności generują ograniczenia finansowe. Potrzeb i wyzwań jest wciąż bardzo dużo, jednak system dochodów miast jest tak skonstruowany, że nie jesteśmy w stanie sprostać wszystkim potrzebom. Po drugie, polityka senioralna jest szerokim zagadnieniem, a osoby starsze, to bardzo zróżnicowana grupa, obejmująca zarówno osoby bardzo aktywne, jak i te wymagające wsparcia opiekuńczego. Trudno zatem o uniwersalne rozwiązania, które zaspokoją wszystkie te potrzeby, tym bardziej, że miasto odpowiada również za kilkadziesiąt innych dziedzin, które są ważne z punktu widzenia całości mieszkańców. Chcąc nie chcąc, musimy dokonywać jakichś wyborów i realizować cząstkę tego, co można by robić w szerszym zakresie, gdyby samorządy miały na to więcej pieniędzy.
Jakie zmiany w przepisach ustawowych uważa Pani za konieczne, by skuteczniej lokalnie wspierać seniorów i organizacje działające na rzecz osób starszych?
Z pewnością liczba seniorów będzie coraz większa. Dlatego uważam, że powinno się usystematyzować prawo, które dotyczy stricte seniorów i zrobić to w przystępny, zrozumiały sposób. Wyobrażam sobie taki swoisty Kodeks Senioralny, a więc jeden akt prawny, w którym będzie to wszystko uregulowane. Np. to, jakie uprawnienia i przywileje daje obywatelom państwo w związku z osiągnięciem przez nich późnego wieku życia. Państwo powinno także zwiększać wsparcie finansowe dla lokalnych inicjatyw, które mają szlachetną działalność, np. aktywizują i edukują seniorów. Równie ważne jest ułatwienie dostępu do usług opiekuńczych. Starzejące się społeczeństwo potrzebuje kompleksowej opieki, zarówno zdrowotnej, jak i tej związanej z codziennymi czynnościami. Niestety, aktualne przepisy nie zawsze nadążają za rzeczywistością.
Pani poprzednikami na stanowisku prezydenta miasta byli wyłącznie mężczyźni. Czy kobieca perspektywa pomaga w zarządzaniu miastem? I przy okazji wielkiej dyskusji o feminatywach, woli Pani określenie Prezydent, Pani Prezydent czy Prezydentka?
Kobieca perspektywa z pewnością wnosi wiele cennych elementów do zarządzania miastem. Kobiety są zazwyczaj bardzo zadaniowe i doskonale radzą sobie z łączeniem ról zawodowych, rodzinnych i społecznych. Uważam, że nasza płeć wykazuje też cenną troskę i empatię, co sprzyja szczególnie kreowaniu dobrej polityki społecznej. W zarządzaniu miastem takie cechy są bardzo ważne, gdyż pozwalają skupić się na istocie problemów i poszukiwaniu jak najlepszych rozwiązań. Uważam również, że kobiety są zazwyczaj bardziej skłonne do szerokiej współpracy i budowania konstruktywnych relacji. Wszystkie te cechy razem tworzą solidne podstawy, by kobiety mogły skutecznie i efektywnie zarządzać i co jest zresztą coraz częściej zauważane w naszym życiu publicznym. Co do feminatywów, od dłuższego czasu jestem przyzwyczajona do różnych form zwrotów. Zanim częściej zaczęto ich używać w przestrzeni publicznej za sprawą aktualnie rządzących, część Mieszkańców od dawna określała mnie prezydentką, albo panią prezydentową. Choć zdaję sobie sprawę, że ta ostatnia forma dotyczy małżonki prezydenta. Mnie jednak to nie przeszkadza. Od zawsze mam bliskie i serdeczne relacje z Mieszkańcami. Nie tworzę niepotrzebnych barier i dystansu. A to, że ludzie mają naturalną potrzebę dostosowania wyrazu prezydent do formy żeńskiej, świadczy tylko o tym, że język ewoluuje i jest z czasem podatny na zmiany wychodzące od samych jego użytkowników.
Zobacz również: BON SENIORALNY: projekt ustawy [KOMPENDIUM]
Może się Pani pochwalić doświadczeniem w mediach. Jak widzi Pani rolę mediów w informowaniu i wspieraniu seniorów w zmieniającej się, często nieprzyjaznej najstarszym, internetowej rzeczywistości?
Rola mediów w tym kontekście jest oczywiście niezwykle istotna i wpływowa. Media mają bardzo duży zasięg oddziaływania, który można z powodzeniem wykorzystywać na rzecz seniorów. Uważam, że z oczywistych względów powinno być to przede wszystkim zadaniem nadawców publicznych: Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, regionalnych rozgłośni i oddziałów telewizji, a także prowadzonych przez nie portali internetowych.
Media powinny jeszcze szerzej pełnić funkcję edukacyjną, pomagając seniorom w nabywaniu nowych umiejętności. Powinny też dostarczać więcej wartościowych treści, które uwzględniają ich potrzeby i zainteresowania. Seniorzy często zmagają się z problemami zdrowotnymi, izolacją społeczną czy brakiem dostępu do usług. Dzięki mediom mogą dowiedzieć się o dostępnych programach wsparcia, usługach medycznych, inicjatywach społecznych oraz wydarzeniach kulturalnych. Co więcej, Internet może stać się dla nich narzędziem nie tylko zdobywania informacji, ale także budowania relacji i podtrzymywania kontaktów z bliskimi. Warto też podkreślić, że media mogą działać na rzecz przeciwdziałania dezinformacji i próbom oszukiwania starszych osób.
Co Panią martwi, a co napawa optymizmem w kontekście starzenia się społeczeństwa?
Martwi mnie szczególnie demografia. Osób starszych przybywa, natomiast rodzi się mało dzieci. Dopóki jest jeszcze dobrze i jakoś się to trzyma, mało kto zastanawia się, co może być dalej. Ale co będzie, gdy tą rzeszą seniorów nie będzie miał się kto zaopiekować? To jest niestety bardzo realny scenariusz. Ale już teraz nie brakuje problemów, które martwią, jak chociażby sytuacja tzw. więźniów 4. piętra, czy też zmniejszająca się liczba specjalistów w zakresie geriatrii. Z drugiej strony optymizmem napawa to, że medycyna czyni szybkie postępy. Wielu seniorów żyje dziś dłużej, bo mają dostęp do odpowiednich lekarstw i metod leczenia, które jeszcze 30 lat temu były poza zasięgiem pacjentów w ich wieku.
Czy przygotowuje się Pani w jakiś szczególny sposób do własnej starości. Jak sobie ją Pani dziś wyobraża?
Szczerze mówiąc, nie mam sposobności o tym myśleć. Jestem bardzo aktywną osobą. Dużo czasu skupiam na pracy, na moim mieście, na licznych kontaktach z Mieszkańcami i ludźmi, którzy pojawiają się na mojej zawodowej drodze. To czasami bardzo absorbujące, ale ja to lubię. I dopóki myślę o kolejnych projektach dla Ostrowa, nie zastanawiam się, jak może wyglądać moje życie, gdy nie będę już odpowiedzialna za zarządzanie miastem. Czas pokaże, czy jest to metoda na więcej witalności, gdy nie będę już tak aktywna, jak obecnie.
Beata Klimek: Od 2014 roku Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Wcześniej Radna Miasta VI kadencji. Ukończyła studia na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na kierunku politologia, specjalność: administracja samorządowa. W 2017, 2019, 2021 i 2022 roku laureatka rankingu Najlepszych Prezydentów Miast N15 tygodnika „Newsweek”. W 2021 r. „za zarządzanie miastem w duchu zrównoważonego rozwoju oraz działania na rzecz rozwoju samorządu terytorialnego w Polsce” otrzymała Złoty Klucz, prestiżową nagrodę tygodnika „Wprost”. W 2022 r. zajęła 1. miejsce w rankingu „Perły samorządu 2022” Dziennika Gazety Prawnej w kategorii włodarz miast do 100 tys. mieszkańców. Członkini Zespołu ds. Funkcjonalnych Obszarów Metropolitarnych i Miejskich w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz Rady Programowej Smart City Forum. W działalności samorządowej koncentruje się na pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych na inwestycje i projekty rozwojowe oraz przedsięwzięcia w zakresie polityki społecznej.
Zobacz również: „Gazeta Senior” listopad 2024 [11/2024] Sprawdź, co w numerze!
Chcesz być na bieżąco z informacjami dla seniorów? Zapisz się do Newslettera Gazety Senior Zapisz się do Newslettera
Trzymaj rękę na pulsie, dzięki prenumeracie Gazety Senior, którą kupisz TUTAJ
- Ostrów Wielkopolski: miasto przyjazne seniorom. Z Prezydent Beatą Klimek rozmawia Kazimierz Nawrocki - 18 listopada, 2024
- Qigong – chiński sposób na długie życie w zdrowiu [WYWIAD] - 23 września, 2024
- Marzena Okła-Drewnowicz, Ministra ds. Polityki Senioralnej [WYWIAD]. Rozmawiają redaktorzy „Gazety Senior” - 25 lipca, 2024