Bractwa strzeleckie we Wrocławiu
Bractwa strzeleckie we Wrocławiu istniały od XV wieku i cieszyły się ogromną popularnością.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl
Spis Treści
Renesans
W czasach Habsburgów radośnie bawiono się we Wrocławiu w okolicy Zielonych Światek. Nadchodziła już ciepła wiosna i zaczynały się majówki. Jedna z ulubionych rozrywek było popisywanie się umiejętnościami strzeleckimi. Strzelano do tarczy z łuku, kuszy czy muszkietów, ale to konkurs strzelania do kura był najważniejszy. Strzelec, który strącił ostatni kawałek podobizny ptaka, zostawał królem kurkowym i mógł ufundować puchar, kubek lub zawieszką ze swoim nazwiskiem. Zapisywał się w dziejach miasta na wieki.
Kur
Na wysokim drągu, czasami nawet kilkanaście metrów nad gruntem umieszczano drewnianą podobiznę ptaka z rozłożonymi skrzydłami. Im wyższy maszt, tym dalej należało stanąć do oddania strzału. I oczywiście był problem z celowaniem, bo im dalej od celu, tym dłużej działa grawitacja. A z kurem zmagali się patrycjusze, bogaci mieszczanie, na strzelnicy przy Zwingerplatz (teraz rejon Plac Teatralny) i rzemieślnicy, którzy swoją strzelnicę i siedzibę mieli na Nadodrzu. Przyglądali się temu mieszkańcy i oklaskiwali zręczność strzelców. Domy bractw strzeleckich i strzelnice były miejscem zabawy i ucztowania wrocławskich mieszczan. O nieszczęśliwych przypadkach w czasie zabawy przeczytacie https://mnwr.pl/intrygujace-wroclawskich-strzelcow-z-wyspy-niefortunne-zabawy-z-bronia/ . O współczesnej rywalizacji strzeleckiej dowiecie się więcej na stronach bractw kurkowych.
Muzealna kolekcja
Jak opowiadał dziennikarzom dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, kolekcja pamiątek po dwóch wrocławskich bractwach strzeleckich należała do wyjątkowego zbioru przechowywanego w Śląskim Muzeum Starożytności. W kolekcji znajdowały się artefakty z sześciu wieków działalności bractw kurkowych we Wrocławiu. Niestety pod koniec wojny, a może już po wojnie, ten zbiór został rozproszony. Zaginęła jedna ze skrzyń, w której były transportowane emblematy, zawieszki, naczynia wykonane przez znakomitych złotników. Niewielka cześć zachowała się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu i jest prezentowana na wystawie czasowej. Na zlecenie ministerstwa wrocławscy muzealnicy przeszukują zbiory muzealne i śledzą aukcje antykwaryczne, by ustalić, czy gdzieś nie wypłynie któryś z historycznie cennych dla wrocławskiej historii eksponatów. O jakości tych eksponatów przeczytacie https://mnwr.pl/kolekcje-wroclawskich-bractw-strzeleckich-studium-strat-wojennych/?fbclid=IwAR0eWlhXo8BtizRoe2VHzE0LsXQulflX0tY4klQXYM5Zz6Arz9iJdXT_ATI
Wystawa „Precjoza wrocławskich bractw strzeleckich”
Ładnie zaaranżowana wystawa opowiada o pięciu wiekach z życia Wrocławia. Jeśli temat Was zaciekawił, to więcej dowiecie się z już przygotowanego do druku wydawnictwa Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Po dawnych czasach świetności miasta pozostały marne resztki. Wojny, rabunki, pożogi, wysiedlenia doprowadziły do nieodwracalnych strat. Teraz pracownicy muzealni i historycy zajmujący się miastem dążą do rozpowszechnienia wiadomości o bogactwie i różnorodności życia miejskiego w minionych wiekach. To o tym jest wystawa w gmachu głównym Muzeum Narodowego we Wrocławiu, która będzie dostępna do 7 maja. Wystawie towarzyszą liczne wydarzenia edukacyjne i kuratorskie.
Inne atrakcje
Jak każda wystawa czasowa i ta jest biletowana. Jeśli na emeryturze odkrywasz nagle swoje zainteresowania sztuką, historią, kolekcjonerstwem to warto kupić bilet roczny. Wtedy nie ma problemu z wejściówkami. Na dodatek przy okazji wizyty w muzeum warto zajrzeć do kawiarni, by sprawdzić smak deserów i do księgarni obejrzeć gadżety. W końcu nie samą sztuką człowiek żyje.
Bractwa strzeleckie
Po 1989 roku odrodziły się bractwa strzeleckie w Polsce. W mieście działa Bractwo Kurkowe i podtrzymuje dawne zwyczaje. Braci kurkowych zobaczycie w czasie święta Wrocławia w czerwcu przed wrocławskim ratuszem. Czasami hukają z moździerzy na wiwat. Kilku z bractwa jest zapalonymi kolekcjonerami broni strzeleckiej. Może dlatego mają swoją siedzibę w Miejskim Arsenale? Zdecydowanie polecamy wystawę, to piękna i długa historia, a mało znana.
Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior Zapisz się do Newslettera
Tymczasem w Pawilonie Czterech Kopuł ważna antywojenna wystawa:
- Królowa Śniegu, premiera w Operze Wrocławskiej - 16 grudnia, 2024
- Premiera w Pantomimie. „STADO. W środku jesteśmy baśnią” - 7 grudnia, 2024
- We Wrocławiu „Miasto z piernika” i jarmark - 30 listopada, 2024