Cytatem z Kubusia Puchatka w koronawirusa!
Janet Dailey – amerykańska pisarka powiedziała: „Kiedyś… nie ma takiego dnia tygodnia!”. To trafne zdanie. Prawda, nie ma takiego dnia tygodnia – dlaczego więc zdarza się nam mówić: może kiedyś… Nie ma kiedyś – jest tu i teraz. Stąd ten tekst.
Otrzymałam miłego maila z Redakcji „Gazety Senior”, że kwietniowy numer będzie poświęcony „Zdrowiu Seniora”. Bardzo ważny temat. Redakcja zaprasza do pisania. Długo myślałam, odkładałam i… niestety na temat zdrowia nie udałoby mi się wiele napisać. Są tu świetni eksperci, fachowcy i niewątpliwie wiedzą wszystko na temat zdrowia seniorów. Za to przyszła mi do głowy „odkrywcza” myśl o uśmiechu, przyjaźni, szczęściu – bo jeśli są, to jest i zdrowie, i odwrotnie pewnie też.
Wychowałam się w domu pełnym książek, płyt – wszyscy lubili czytać, słuchać muzyki. Kiedy jako pięciolatka nauczyłam się czytać (zasługa mego Dziadka Janka), pokochałam „Kubusia Puchatka” (A.A. Milne). Później było wiele innych ukochanych książek, ale ta miłość została we mnie do dzisiaj.
Jasne, że wtedy Kubuś Puchatek nie był dla mnie mądrością. Odbierałam go zupełnie inaczej – bawił mnie, cieszył, polubiłam go bardzo. Dzisiaj wiele z jego opowieści, powiedzonek są mądrościami w pigułce – akurat dla dorosłych.
W różnych chwilach, ale zwłaszcza wtedy gdy nieco przygniata mnie codzienność, gdy skądś wypływa dziwna melancholia, szukam pocieszenia u bliskich, w muzyce, ale także zaglądam do mocno już „wyczytanego” Kubusia Puchatka. Znajduję tu piękne i dobre myśli Misia, czyli… autora tej książki.
Czyż to nie jest piękne?
„A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy? – Nic wielkiego – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika”.
Albo to…
„– Jaki dziś dzień? – zapytał Puchatek.
– Dziś – odpowiedział Prosiaczek. Na to Puchatek: – To mój ulubiony dzień!”
Może taki uroczy dialog…
„– Puchatku!
– Co, Prosiaczku?
– Nic – rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę. – Chciałem się tylko upewnić, czy jesteś”.
I jeszcze taka piękność…
„– Kubusiu, jak się pisze miłość?
– Prosiaczku, miłość się nie pisze, miłość się czuje”.
Tyle i wiele więcej mówi niezwykły Miś – Kubuś Puchatek.
Na koniec posłużę się znowu cytatami, tym razem z „dorosłych” filmów.
„Żyj tak, żebyś po latach mógł powiedzieć – przynajmniej się nie nudziłem” („Forrest Gump”).
A to, czyż nie jest pokrzepiające?
„Będę nosić to, w czym dobrze wyglądam, dopóki nie będę miała pupy jak hipopotam”(„Erin Brockovich”).
Pełne optymizmu…
„Nawet mrok kiedyś przeminie. Wkrótce nadejdzie nowy dzień, a kiedy wzejdzie słońce, rozbłyśnie jaśniej, niż kiedykolwiek wcześniej” („Władca Pierścieni: Dwie Wieże”).
Następne zdanie, które lubię i uznałam za swoje, choć może ktoś wcześniej je wypowiedział, nie wiem. Lubię dobre wino i sporo jest o nim na moim blogu – „Życie jest zbyt krótkie, żeby otwierać marne wino i pić je z nudnymi ludźmi”.
Na koniec życzę wszystkim i każdemu oddzielnie: „Niech Moc będzie z tobą!” („Gwiezdne wojny: część IV – Nowa nadzieja”).
Alicja Pionkowska, fot. Adobe Stock
Źródło: Gazeta Senior 4/2020, całe aktualne e-wydanie Gazety Senior znajdziesz tutaj (bezpłatnie, za jednym kliknięciem)
Szukasz miłego, domowego zajęcia w czasie epidemii? Sprawdź propozycje Gazety Senior!
Kultowe auta PRL – jakie były i dlaczego wciąż budzą nostalgię za dawnymi czasami
Śpiewanie jest łatwe. Wiedzą o tym wszyscy odrobinę umuzykalnieni. Pośpiewamy w domu?
Seniorze, ćwicz w domu, to proste! Pomoże Ci program AKTYWNY SENIOR W DOMU
- „Gazeta Senior” – styczeń 2025 [01/2025]: Sprawdź, co w numerze! - 18 grudnia, 2024
- Znany aktor Henryk Gołębiewski ofiarą scamu! Jak seniorzy mogą ustrzec się przed internetowym oszustwem? - 16 grudnia, 2024
- Viva Seniorzy! 2024 – wyjątkowe święto Seniorów za nami - 3 grudnia, 2024