Czerstwe pieczywo [felieton o sposobie na przetrwanie emerytów]

Promocyjne ceny i czerstwe pieczywo przyciągają seniorów do sklepów wielkopowierzchniowych. Ile można zaoszczędzić?

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

To częsty obrazek, że seniorzy — emeryci próbują oszczędzać grosiki, by wystarczyło od jednej do drugiej emerytury. Na rządowej stronie przeczytacie, że dwie trzecie emerytów nie zapłaci podatku, ponieważ ich emerytura brutto nie przekracza 2500 złotych. Wiecie ile to ludzi? To niemal 7 milionów emerytów!
Zatem ustawiają się w kolejce po ziemniaki w promocji i po mięso z krótkim terminem przydatności. Młodsze pokolenie raczej nie zwraca uwagi na ceny żywności. Młodsi nie muszą aż tak liczyć pieniędzy.

Ile seniorzy mogą zaoszczędzić miesięcznie?

Reklama

Na wczorajszym wyłożonym na regały pieczywie ceny o 50% niższe Ile kosztuje pieczywo miesięcznie, zależy od stosowanej diety. Dziesięć kajzerek z Biedronki to przecież zaledwie 3 złote 50 groszy. Przyznacie, że to nie są oszczędności. Ale z drugiej strony „grosz do grosza i będzie kokosza”.

Reklama

Czerstwe pieczywo

Czasami w koszach z czerstwym wczorajszym pieczywem zdarzają się prawdziwe rarytasy. Bułeczki maślane, rogaliki, bułki z dynią. Te wczorajsze bułki za pół ceny pozwalają emerytom sprawdzić, jak smakuje galanteria piekarnicza. Będzie odmiana dla chleba codziennego.

Reklama

Mięso z krótkim terminem przydatności

Jeśli uda się kupować mięso i wędliny z pomarańczowymi naklejkami za połowę pierwotnej ceny to możesz zaoszczędzić nawet 50 złotych miesięcznie. Seniorzy wprawdzie nie powinni objadać się mięsem, ale też nie mogą go unikać. Z drobiem i rybami z krótkim terminem przydatności upływającym jutro bym nie ryzykował. Choć przecież dzikie ptactwo było o tej porze roku wywieszane za okno, by dojrzało w niskiej temperaturze. Nikt na dzikich kaczkach nie będzie nadwyrężał uzębienia. Jak drób trochę powisi i skruszeje, jak dostanie trochę „wiatru” to od razu delikatniejsze w gryzieniu.

Reklama

Przetwory

Najczęściej promocyjne ceny warzyw wynoszą 50% ceny podstawowej. Kupujcie wtedy ogórki i ziemniaki, kalafiory i cukinię. Wydacie zdecydowanie mniej, a dieta warzywna jest lepsza od tej tłustej skrobiowo-mięsnej. Kiście kapustę przez całą zimę. Teraz kiedy mamy ocieplenie klimatu można słoiki z kapustą i ziemniaki z promocji prawie przez całą zimę trzymać na balkonie. Przecież w tych nowoczesnych mieszkaniach nie ma już spiżarni. Na You Tube znajdziecie nawet przepisy jak zrobić kiełbasę w piekarniku bez wędzenia, a trwałą. Trzeba tylko mieć termometr do sprawdzania temperatury wewnątrz wyrobu.

Reklama

2 +1 gratis

Makarony, ryż, kasze kupujcie w promocyjnych cenach. To oszczędności 30%. Wprawdzie nie taki był pomysł producenta kiedy wprowadzał promocje, ale kiedy emeryt uważa, że brakuje mu na wyżywienie, to nie będziemy zwracali uwagi na to co myślał sobie producent żywności. Nie będziemy przymierali głodem na emeryturze.

Pecunia non olet

Kiedy cesarz rzymski Wespazjan wprowadzał podatek od publicznych łaźni, musiały wzrosnąć ceny za świadczone usługi. Teraz też płacimy podatki od dostarczanej do mieszkań wody i za odprowadzane ścieki. Mało tego płacimy za deszczówkę, która spływa do kanalizacji. Powietrze mamy jeszcze za darmo, ale jak długo? Chociaż jak się zastanowić to za czyste powietrze, wolne od drobinek gumy, kurzu i spalin już płacimy w cenie klimatyzacji.

Ciepło w zimie

Wszystko, co zaoszczędzisz na wydatkach na żywność, zwiększa zasobność twojego portfela. Za zaoszczędzone pieniądze możesz kupić sobie inne przyjemności, jak na przykład dodatkową ilość ciepła z kaloryfera w zimie. Nie będziecie musieli przykręcać grzejników na maksa, tylko troszkę, a to pozwoli zdjąć jedną z warstw domowego odzienia.

Rozrzutni

Zdarzają się wśród emerytów rozrzutni osobnicy. Na przykład lubią swój duży dom lub samochód w garażu. No cóż. Każdy wydaje swoje grosiki z emerytury jak lubi. Jedni wolą mieć ciepło inni płacić podatki i opłaty za samochód, którym nie jeżdżą. W czasie kiedy byli aktywni zawodowo, to było ich narzędzie pracy i tak się przyzwyczaili do tego, że teraz na emeryturze nie wyobrażają sobie życia bez samochodu. A to kosztuje i zajmuje miejsce. W bogatych krajach Europy jest mniej samochodów na mieszkańca niż w Polsce. Powszechne jest wypożyczanie i współdzielenie. Policzyłeś, ile rocznie kosztuje samochód?

Inflacja

Kiedy brakuje, trzeba oszczędzać, ale kiedy starcza na wszystko to odkładanie pieniędzy jest bez sensu. To dlatego w Szwecji w pobliżu pensjonatów dla seniorów rozlokowały się biura podróży i ekskluzywne sklepy. Czasami warto zaoszczędzić parę tysiączków na niecodzienne przyjemności, ale oszczędzanie, by odłożyć na konto lub lokatę mija się z sensem. Dzieci i wnuki i tak z tych twoich drobnych oszczędności pożytku nie będą miały. Rząd dba by seniorzy, nie byli krezusami i utrzymuje taką inflację, by wartość oszczędności malała. W ciągu ostatnich 4 lat pieniądze straciły na wartości więcej niż w czasie całych rządów Gierka.

Kupowanie jest dobre dla rządu

Kiedy więcej kupujesz, to do rządowej kasy wpływa więcej z podatków. Zatem rządzący będą sobie mogli więcej wypłacić, albo łatwiej będzie zdobyć im popularność w najbliższych wyborach. Najpierw zabierają pieniądze w postaci podatków, a później rozdają je w postaci 13 i 14 emerytury. Życie jest coraz droższe, a wmawiają, że to dla naszego dobra i z troski o seniorów.

Ile można zaoszczędzić? Jak się postarasz to nawet i 300 złotych w miesiącu. A jak już zaoszczędzisz, to zawsze możesz sobie kupić świecidełka. W niedogrzanym mieszkaniu przy czerstwym pieczywie z pasztetem ze skruszałego drobiu będziesz przekładał świecidełka i podziwiał, jak pięknie błyszczą. Niczym choinka na święta.
Ważne by życie sprawiało radość.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior   Zapisz się do Newslettera

Co obiecują politycy seniorom? Sześć partii pod lupą [Obietnice wyborcze DLA SENIORÓW]