Czy myślisz czasami, co widzi mózg?

Trochę trudno się z tym pogodzić, ale obraz otoczenia tworzymy w mózgu.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

Zmysły

Reklama

Pierwszy kwietnia to idealny moment, by zastanowić się nad problemem zmysłów. To, że są marne wiedzą wszyscy. Sokoli wzrok to tylko ptaki, węch lepszy od ludzi mają niedźwiedzie i motyle. Ryby podobno odróżniają smak wody ze strumienia, w którym się wylęgły. Słyszymy marnie, a ze smaków odróżniamy zaledwie pięć. Sami przyznacie, że zmysły mamy raczej tępe.

Reklama

Prima Aprilis

Zatem z okazji Prima Aprilis skupimy się na jednym z tych naszych marnych zmysłów — wzroku. W szkole mówią, że światło wpada do oka i dlatego widzimy. Tego samego dowiecie się w trakcie dorocznej wizyty u okulisty. Zatem światło wpada do oka, w soczewce zostaje obraz odwrócony i skupiony na plamce żółtej, odpowiedzialnej za ostre widzenie. I co dalej? Ktoś wie? Ci, co leczą się na jaskrę, oczywiście zdają sobie sprawę, że z plamką żółtą jest połączony nerw wzrokowy. Czyli co, ten obrazek przede mną został zamieniony na jakieś bodźce nerwowe?

Reklama

Co widzimy

Tak jak na tytułowym obrazku zdarza się, że na tym samym obrazku zobaczymy wiadukt lub żaglowce. Ci, co mniej czytają książek, nie mają takich problemów. Oni wiedzą, że to, co widzą, jest prawdą. No może oprócz ruchu Słońca po niebie. Z tym niebem zresztą też jest problem. Przecież tam jest kosmos i te wszystkie gwiazdy, galaktyki i ogromna pustka. No i przecież już od czasów Kopernika wmawiają nam, ze ten ruch Słońca po ekliptyce jest pozorny. Widzimy co innego, a co innego się dzieje. Takie to trochę relatywistyczne. I jak te wszystkie obrazy mieszczą się w mózgu?

Reklama

A jednak się kręci

Wprawdzie, kiedy stoimy sobie na jakimś pagórku i patrzymy wkoło, to właściwie jest płasko. Jednak do płaskoziemców nie zaliczamy się zdecydowanie. Przecież przy pomocy jak już wcześniej przeczytaliście, marnego zmysłu, który tak łatwo oszukać, trudno wyrokować jak jest naprawdę. Jeśli Ziemia krąży wokół Słońca, a Słońce krąży wokół czarnej dziury w centrum galaktyki, a Droga Mleczna krąży wokół czegoś tam jeszcze, to my pędzimy przez kosmiczną pustkę. Ech, to nie może być. Dotykiem czuję, że nie poruszam się z miejsca.

Czy telewizor ma mózg

Pewno niewielu zastanawiało się, dlaczego na ekranie telewizora można oglądać obrazki. To ten obraz telewizyjny to z prądu się robi, czy może, z jakiego kabla? Nie prościej byłoby od razu przekazać informacje do mózgu, bez pośrednictwa oka i tego skomplikowanego przetwarzania obrazu na plamce żółtej?

Szósty zmysł

A przecież niektórzy posiadają szósty zmysł i doskonale czują, gdy się na nich patrzy, chociaż są odwróceni plecami. A jasnowidze to nawet w szklanej kuli zobaczą przyszłość i potrafią porozumiewać się z duchami. Może zatem jak w „Star Treku”, w przyszłości, dalekiej będziemy całkiem inaczej odbierali impulsy poznawcze z otoczenia. O ile to otoczenie istnieje, a nie jest, jak „Matriksie” tylko wytworem naszego, a może innego mózgu.

W dniu 1 kwietnia, zamiast zastanawiać jak tu zrobić wiarygodne kłamstwo i czekać na Prima Aprilis może lepiej  zastanowić się, dlaczego przez całe niby świadome życie jesteśmy oszukiwani przez nasze własne zmysły?

Jutro 2 kwietnia już wrócimy do normalności i zastanawianie się nad bzdurkami zostawimy naukowcom. Chyba że cię wciągnie takie rozmyślanie i poczujesz w mózgu radość z nawiązania bliższego kontaktu z własnym mózgiem.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior  Zapisz się do Newslettera

Dzień Nauki Polskiej, a 19 lutego w 1473 roku, urodził się Kopernik