Góry czy niziny? Decyduje Twoje zdrowie!
Wypad w góry może mieć znaczące konsekwencje dla naszego zdrowia. I nie trzeba wcale wspinać się na wysokie szczyty, by odczuć negatywne skutki takiej podróży. W naszym poradniku na temat wyjazdów turystycznych przedstawiamy kto ze względów zdrowotnych może wybrać się w góry, a kto zdecydowanie lepiej będzie czuł się na terenach nizinnych.
W góry!
Klimat górski charakteryzuje się gwałtownymi zmianami ciśnienia, wahaniami temperatury i suchym powietrzem. Jego specyficzną cechą jest obniżanie się ciśnienia w miarę wzrostu wysokości, o czym trzeba pamiętać, wybierając się na górską wspinaczkę. Chodzenie po górach ma jednak leczniczy wpływ na nasze zdrowie: wzmacnia stawy i mięśnie, hartuje organizm, zwiększa pojemność naszych płuc.
Zalety odpoczynku w górach mogą być jednak minusami dla niektórych z nas, w szczególności meteoropatów, czyli osób nadwrażliwych na zmiany pogody. Gwałtowne wahania ciśnienia często powodują bóle głowy, wywołują niepokój i ogólne zmęczenie organizmu.
Produkcja czerwonych krwinek
Góry powinni wybrać chorzy na reumatyzm, przy jednym zastrzeżeniu – trzeba uważać z intensywnością wspinaczek. W Tatrach czy Sudetach dobrze poczują się także osoby chore na nadczynność tarczycy, niedokrwistość i anemię (w górskim klimacie organizm produkuje więcej czerwonych krwinek). Podobnie jak nad morzem górskie powietrze (w szczególności na wysokości powyżej 1500 m n.p.m., gdy jest niemal wolne od alergenów) korzystnie wpływa na astmatyków, alergików i osoby podatne na wszelkie infekcje, w tym choroby skóry.
Uwaga na małą ilość tlenu!
Kto powinien unikać wypoczynku w górach? Na pewno osoby ze schorzeniami serca, w tym chorobą wieńcową. Mała ilość tlenu w powietrzu może bowiem wywołać duszności oraz bóle zamostkowe. W górach rośnie też ryzyko zawałów i wylewów. Natomiast osoby z niedociśnieniem mogą się w tym klimacie bardziej męczyć, odczuwać zawroty głowy.
A może niziny?
Jeśli z powodów zdrowotnych niewskazany jest nam odpoczynek w górach lub nad morzem, wybierzmy nizinny, łagodny klimat, ze stabilnym ciśnieniem atmosferycznym. Nie spotkają nas tu nagłe zmiany pogody, więc świetnie odnajdą się tutaj meteoropaci. Kto jeszcze?
Osoby chorujące na nadciśnienie i schorzenia układu krążenia oraz ludzie przebywający na co dzień w stresujących warunkach. Za spędzeniem zimowego urlopu na nizinach przemawia też fakt, że wędrówki po płaskim albo lekko pagórkowatym terenie nie będą tak obciążające dla serca jak np. w górach.
Olejki eteryczne
Niziny polecane są także rekonwalescentom i pacjentom z infekcjami dróg oddechowych. Ci ostatni powinni skorzystać zwłaszcza z wycieczek po iglastych nizinnych lasach, w środowisku których wydzielane są olejki eteryczne ułatwiające oddychanie i wzmagające pracę układu immunologicznego. Wilgotność tych terenów jest jednak przeciwwskazaniem do pobytu dla osób z chorobami reumatycznymi.
Czas na aklimatyzację
Przed wyborem miejsca zimowego odpoczynku przeanalizujmy dokładnie korzyści i niedogodności, które mogą mieć wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie. Pamiętajmy przy tym, że zmiany klimatu działają na nasz organizm w bardzo zdecydowany sposób. Trzeba 3-4 dni aby zaaklimatyzować się do nowych warunków, a w przypadku osób osłabionych, z niższą odpornością oraz przewlekle chorych – okres adaptacji może wynieść nawet 7-10 dni.
Źródło: „Gazeta Senior” Wrocław listopad-grudzień 2015
- „Gazeta Senior” – styczeń 2025 [01/2025]: Sprawdź, co w numerze! - 18 grudnia, 2024
- Znany aktor Henryk Gołębiewski ofiarą scamu! Jak seniorzy mogą ustrzec się przed internetowym oszustwem? - 16 grudnia, 2024
- Viva Seniorzy! 2024 – wyjątkowe święto Seniorów za nami - 3 grudnia, 2024