Liście z rzodkiewki i duszone rzodkiewki. Nowa smaczna jarzynka

Zwykle wyrzucamy liście z rzodkiewki. To błąd. A rzodkiewki chrupiemy na surowo.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej gazetasenior.pl

Zupa wiosenna

Reklama

W tym roku wiosna wyjątkowo wcześnie wytworzyła sporą masę liściową. Afrykańskie ciepłe powietrze i duża wilgotność spowodowały eksplozję wegetacyjną roślin. Można to wykorzystać i zrobić zupę z młodych liści. Pokrzywa, mlecz, szczaw, lebioda, liście chrzanu, liście rzodkiewki. A może jeszcze dołożyć liście z lipy i klonu? Ważne by po wiosennym spacerze po łące i na skraju lasu sprawdzić, czy nie dopadł nas jakiś kleszcz.

Reklama

Smaki

Teraz w dobie Internetu wystarczy wpisać do wyszukiwarki pytanie, czy liście lipy są jadalne i od razu dostajemy informację zwrotną jak przyrządzić potrawę. Wracamy z wiosennego spaceru dotlenieni i zaopatrzeni w bogate liściaste plony. Teraz tę całą zieleninę rozdrabniamy, dodajemy śmietanę i masło doprawiamy sól, pieprz i potrawa gotowa. Prawdziwa wiosna w brzuchu. Młode delikatne listki nawet lepsze od szpinaku.

Reklama

Liście

Liść chrzanu był chętnie stosowany do przechowywania w nim osełki masła. Są tacy, co robią masło z rozdrobnionymi lisicami chrzanu na wiosnę. Zupa z pokrzyw to legenda. Szkoda tylko, że sezon na pokrzywy trwa tak krótko. Pędy chmielu to wiosenny rarytas. Mało u nas rozpowszechniony. Szparagi ta także pędy liści. Już zdobyły sporą popularność w narodzie.

Reklama

Herbatki

Suszenie młodych liści na herbatki wiosenne to także sposób na uzupełnienie diety i zawartości pierwiastków w organizmie. Słońce, powietrze wolne od dymu i spalin z samochodów i do tego napary z młodych liści. Tak ludzie kiedyś żyli. Nie kupowali fermentowanych liści herbaty, tylko popijali napary z e świeżych liści. To zdrowsze. Mniej obeznani z przyrodą zawsze mogą pójść do zielarni i tam kupować już przygotowane suszone herbatki. Ich wybór.

Reklama

Mikroelementy

Teraz na przednówku, zanim dojrzeją bulwy i korzonki, możemy uzupełniać dietę liśćmi. Przecież im bardziej różnorodnie jemy, tym większe szanse ma nasz organizm na wybranie sobie z pożywienia tego, co jest potrzebne do trwania w zdrowiu. Po zimie dobrze jest zaproponować naszym organom trawiennym bogatą ofertę młodych odżywczych składników.

Niejadalne i trujące

Nie wszystkie rośliny są jadalne. Trzeba o tym pamiętać. Sporo jest też roślin trujących. Wawrzynek wilcze łyko, konwalia majowa, ziemowit jesienny, tulipany, szafirki, hiacynty, żonkile mogą spowodować spore problemy, a nawet śmierć. Sprawdzajcie wszystko dwa razy, zanim zjecie. To, co ładnie wygląda, niekoniecznie musi być jadalne. Podobnie jak z grzybami  na roślinach trzeba się trochę znać. Wraz z upływem lat zmienia się także nasz układ trawienny. Oczywiście możemy żywić się mocno przetworzoną żywnością, jednak zdrowiej jest korzystać z pełni dostępnych w naturze składników.

Liście z rzodkiewki

rzodkiewki duszone razem z liśćmi, czy może osobno bulwki i osobno listki?

Jak już raz zrobicie sobie duszone liście z rzodkiewki, to przestaniecie wyrzucać ten smaczny wiosenny rarytas. Zapewniam. Także duszone rzodkiewki są świetną odmianą dla tych surowych jedzonych z masełkiem i posypanych niezdrową solą. A jak już chcecie chrupać rzodkiewki na surowo to zróbcie sobie w moździerzu puder z soli. Zobaczycie, że zmniejszy się znacznie spożycie soli. Samo zdrowie.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior   Zapisz się do Newslettera