Lwice wybrały samochód

Zoo Wrocław wydało pieniądze na podgrzewane kamienie, a lwice wybrały samochód.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej gazetasenior.pl

Został oficjalnie otwarty odnowiony wybieg dla lwów

Reklama

Ludzi jak zwykle przy lwach w środku lata tłumy. Udało się jednak gapiów odsunąć od szyby i przeciąć w świetle fleszy okazjonalną czerwoną wstążkę. Lwice są nowe, przyjechały do Wrocławia z Francji. Samiec został dostarczony z Danii. Teraz w zoologach taki zwyczaj, że w ogrodach pokazywane są tylko hodowlane zwierzęta. Już nie urządza się wyłapywania lwów na sawannach Afryki. Wiele z tych złapanych zwierząt zdychało w trakcie transportu lub nie potrafiło się zaadoptować do krat i małych boksów.

Reklama

Lwice wybrały samochód

Na środku wybiegu stoi samochód. W czasie oficjalnego otwarcie to na nim ulokowały się lwice. Widać przejęły zwyczaj od ludzi. Samiec na razie nie chce się pokazywać, bo czym ma zaimponować panienkom, skoro furę już mają. Podobno gdzieś na wybiegu są podgrzewane kamienie, by lwice wylegiwały się bliżej gapiów, ale jak na razie fura wygrała.

Reklama

Co ubyło

Zniknął z wybiegu samochód terenowy, z którego wnętrza można było oglądać drapieżniki. Nie zjecie już pizzy odgrodzeni od lwów tylko szybą. Teraz mamy wszędzie potężne metalowe kraty i dwie ściany z szybami w kropki.

Reklama

Co przybyło

Jest trochę nowych figur drewnianych stylizowanych na afrykańskie i są nowe strzechy na budynkach lwiarni. Potężne ogrodzenie z gęstej siatki i palisada. No i 3 nowe lwy, z tego 2 na wybiegu, bo samiec  jeszcze się stresuje.

Reklama

W Afryce

Na safari w Afryce to ludzie są zamknięci w samochodach. Kierowca przewodnik przy wjeździe do parku narodowego dostaje informację od służb, gdzie przebywają duże zwierzęta. Czasami lwom podrzuca się w umówionym miejscu jaką gazelę, by turyści i fotografowie mogli porobić z bliska zdjęcia drapieżnikom. Trzeba przyznać, że te żyjące na swobodzie lwy nie wglądają na tak zadbane jak te z ogrodu zoologicznego. Każdy kierowca busa chce pokazać turystom klasyczną piątkę afrykańskich dużych zwierząt: bawoła, słonia, lwa, nosorożca i lamparta. Jak się nie uda zobaczyć lamparta to chociaż żyrafę.

Tuż obok lwów zamieszkały surykatki. Wesołe i kiedy przy nich przykucniesz, podbiegają do szyby i chcą się bawić. Przy okazji zobaczysz, jakie mają pazury.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior   Zapisz się do Newslettera

Zwierzęta w mieście to problem mentalny