Muzeum Narodowe we Wrocławiu zaczyna świętowanie 75 rocznicy powstania
Powołanie dyrekcji nastąpiło 28 marca 1947 roku, otwarcie muzeum dla publiczności w lipcu 1948 roku.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl
Spis Treści
Przed wojną
Sporo działo się przed wojną we Wrocławiu. To tutaj powstała WUWA, to tutaj działała szkoła rzemiosła. W Pawilonie Czterech Kopuł były prezentowane pamiątki patriotyczne, a w gmachu Muzeum Starożytności dorobek kulturowy Śląska. Szkoda tamtego budynku i tych wszystkich eksponatów, które zostały rozproszone po Polsce i świecie. Podobno obowiązuje zasada w świecie muzealników, że zbiory są przypisane do miejsca. To dlatego od czasu do czasu wracają do Polski dzieła utracone. Ostatnio odzyskany ze Szwecji Cranach, wrócił do Wrocławia jako depozyt.
Wojna i tuż po
Na czas wojny dzieła sztuki zostały ewakuowane do bezpiecznych kryjówek, także te zrabowane w pierwszych miesiącach wojny z polskich muzeów. Pod koniec wojny składnice wojenne były rabowane przez wojska i bardziej doświadczonych poszukiwaczy skarbów. Czas wojny nigdy nie był łaskawy dla dzieł sztuki. Muzealne budynki Wrocławia został uszkodzone. Zaraz po wojnie wraz z kadrą muzeów lwowskich do Wrocławia przyjechała część zbiorów Ossolineum. Za to ze składnic wojennych zlokalizowanych w kościołach na całym Dolnym Śląsku były zwożone do Wrocławia i Warszawy zabytki, które ocalały. Organy z Hali Ludowej trafiły do wrocławskiej katedry, a zbiory sztuki sakralnej do Muzeum Narodowego w Warszawie. I Wrocław i Warszawa były zrujnowane, a na dodatek z Wrocławia wywożono cegły na odbudowę stolicy. To, że cokolwiek zostało z dorobku kulturalnego pokoleń Ślązaków, Czechów, Austriaków Prusaków, Niemców, możnych panów i książąt we Wrocławiu i tak jest cudem.
Muzeum w budynku Zarządu Prowincji Śląskiej
Dlaczego zapadła decyzja, by budynek biurowy przeznaczyć na muzeum, a nie odbudowywać ruin muzeum przy placu Muzealnym, wiedzą tylko decydenci z tamtych lat. Możemy domyślać się, że było to powiązane z Wystawą Ziem Odzyskanych, na którą w sierpniu 1948 przyjechali intelektualiści z Europy. Tereny wystawowe przyciągały tłumy rodaków i polityków. W zburzonym Wrocławiu działały już uczelnie, wodociągi, hotel Monopol, opera, chociaż most Cesarski (teraz Grunwaldzki) jeszcze był w remoncie.
Dyrektorzy muzeum
Po wygnaniu ze Lwowa wielu ludzi sztuki znalazło nowe domy we Wrocławiu. Pierwszym dyrektorem muzeum został Jerzy Güttler, lwowiak. Dyrektorzy się zmieniali, a Maria Starzewska pięła się po szczeblach kariery i była „dobrym duchem” muzeów na Dolnym Śląsku. To za jej dyrektorowania znalazł miejsce w zespole muzealników Mariusz Hermansdorfer. Zaczynał pracę jeszcze w czasie studiów, by po wielu latach pracy zostać dyrektorem na 30 lat. Zebrał w tym czasie rewelacyjną kolekcję malarstwa współczesnego, którą podarował muzeum. Popiersia Marii Starzewskiej i Mariusza Hermansdorfera zostały odsłonięte w holu muzeum na wieczną rzeczy pamiątkę. Tutaj znajdziecie pełną historię zbiorów.
„Przypadki wrocławskich muzealników”
Fascynacje dziełami sztuki, wśród muzealników są normalnym objawem. Zwiedzający galerie zwykle nie znają tych, którzy tworzą i badają zbiory sztuki. Nie znają tych, co je konserwują. Teraz w nowej serii wydawniczej każdy, kto kupi książkę, będzie mógł lepiej zrozumieć muzealników. Poznać ich życiorysy, przygody, osiągnięcia. Polecamy serię „Przypadki wrocławskich muzealników” pierwsze dwa tomiki są już dostępne w księgarni.
Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior Zapisz się do Newslettera
Zobacz również:
Tajemne rozmowy muzealników [Powrót utraconego dzieła sztuki]
- Królowa Śniegu, premiera w Operze Wrocławskiej - 16 grudnia, 2024
- Premiera w Pantomimie. „STADO. W środku jesteśmy baśnią” - 7 grudnia, 2024
- We Wrocławiu „Miasto z piernika” i jarmark - 30 listopada, 2024