Nie jest sztuką pokonać przeciwności życiowe. Sztuką jest pokonać procedurę w zgodzie z własnymi zasadami [Akademi@60 PLUS]
Barbara codziennie rano przed śniadaniem wypijała szklankę wody z cytryną, a potem przez 25 minut ćwiczyła. Nie wydawała pieniędzy na przyjemności, a każdy grosz odkładała na czarną godzinę. Była zdyscyplinowana, miała wielki hart ducha, wspaniałą wyobraźnię i siedemdziesiąt pięć lat.
Artykuł sponsorowany powstał w ramach projektu pn. „Akademi@ 60 Plus” realizowanego przez Fundację Aktywności i Edukacji Społecznej FAES.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl
Była raczej samotniczką, a największą przyjemność odnajdywała w rękodziele. W kilka minut potrafiła wyczarować coś z niczego. Starą zniszczoną komodę potrafiła przerobić na nowoczesny mebel, zepsutą gitarę w półeczkę na książki, zaplatając kolorowe sznurki, tworzyła dekorację na balkon. I choć głowę miała jeszcze pełną pomysłów, to malutkie mieszkanie na Podwalu nie mieściło już wszystkich tych skarbów.
Latem obejrzała w telewizji program dotyczący ruchu zero waste i upcyklingu, czyli idei promujących ograniczenie wyrzucanych śmieci i powtórne wykorzystywania niepotrzebnych materiałów do innych celów niż zakładano pierwotnie. Choć nazwy były dla niej zupełnie obce, to idea bliska jej sercu. W audycji przedstawiano sylwetki trzech kobiet, które dzięki pracy własnych rąk tworzą coś z niczego, inspirują i uczą. Barbara też zapragnęła podzielić się swoimi osiągnięciami i poczuć, że to, co robi może mieć wpływ na innych i na planetę.
Tuż po programie zadzwoniła do telewizji, żeby nawiązać kontakt z bohaterkami reportażu, ale jedyne co usłyszała w słuchawce, to prośbę, żeby przesłała w tej sprawie e-maila, bo otrzymują takich telefonów masę, a procedura mówi jasno, że kontakt jest możliwy tylko mailowo. Jeśli chce, może też wyszukać pań na portalach społecznościowych i skontaktować się z nimi bezpośrednio. Zrobiło jej się przykro. Wysłałaby przecież maila, tylko nikt jej nigdy nie powiedział, jak ona ma to zrobić. Nie miała poczty elektronicznej ani konta na żadnym portalu. Ze światem komunikowała się za pośrednictwem telefonu lub wysyłając list.
Przez dwa tygodnie nie mogła się pogodzić, że przez jakiegoś maila nie będzie mogła podzielić się tym, co robi przez całe swoje życie z osobami takimi jak ona. Wtedy na placu targowym zobaczyła plakat z informacją o bezpłatnych szkoleniach komputerowych dla seniorów w ramach projektu „Akademi@60PLUS”. Wtedy pomyślała, że to znak, aby okiełznać komputer. Zadzwoniła pod wskazany numer i w ciągu dwóch tygodni rozpoczęła zajęcia. Początkowo było jej bardzo ciężko. Nie zawsze wszystko się udawało, ale z czasem nauczyła się wysyłać maile, korzystać z ePUAP, bankowości internetowej czy zakupów online. Udział w zajęciach wzmocnił jej pewność siebie i pozwolił uporać się z kompleksami wykluczenia cyfrowego.
Założyła nawet konto na portalu społecznościowym, na którym umieszczała zdjęcia swoich prac. Bardzo szybko zdobyła rzesze wiernych fanów, którzy pisali do niej z różnych stron świata. Dzięki temu, że na zajęciach nauczyła się korzystać z translatora języków, nie miała problemu z wysyłaniem odpowiedzi nawet do osób mieszkających po drugiej stronie globu. Przed świętami na swoim profilu w mediach społecznościowych umieściła serię świątecznych dekoracji wykonanych z nieoczywistych materiałów. Odzew był tak duży, że nie nadążała z pisaniem odpowiedzi, jak to zostało zrobione i w momencie, gdy pisała ostatnią wiadomość, zadzwonił telefon. W słuchawce odezwał się młody, znajomy głos ze słowami uznania pod adresem jej prac oraz z informacją, że jej konto na portalu społecznościowym bije rekordy popularności w Internecie. Na koniec padło pytanie, czy nie chciałaby wystąpić w telewizji. Barbara miała chwile zawahania, bo słowa młodej osóbki połechtały jej ego, ale po chwili odpowiedziała, żeby wysłała jej w tej sprawie maila, bo taką ma procedurę.
Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior Zapisz się do Newslettera
Zobacz również:
Czasami jeden dzień może zmienić komuś życie. A co dopiero trzy miesiące [Akademi@60 PLUS]
- „Gazeta Senior” – styczeń 2025 [01/2025]: Sprawdź, co w numerze! - 18 grudnia, 2024
- Znany aktor Henryk Gołębiewski ofiarą scamu! Jak seniorzy mogą ustrzec się przed internetowym oszustwem? - 16 grudnia, 2024
- Viva Seniorzy! 2024 – wyjątkowe święto Seniorów za nami - 3 grudnia, 2024