Panorama Racławicka po remoncie. Wybierzecie się?

Panorama jest jedną z większych atrakcji we Wrocławiu.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

Trochę Lwowa we Wrocławiu

Reklama

Udało się po wojnie przenieść trochę Lwowa do Wrocławia. Pomnik hrabiego Fredry, Panoramę Racławicką i sporą część Ossolineum. Możliwe, że przez perypetie z udostępnieniem, to właśnie Panorama Racławicka stała się symbolem rodzinnych stron dla wypędzonych ze Lwowa. Nawinięte na walce bryty panoramy trafiły do Polski już po wojnie, w 1946 roku. Długo leżały zwinięte w różnych magazynach i czekały. Pomimo licznych prób i apeli wrocławskiej społeczności, władza nie kwapiła się do wydania zgody na budowę rotundy. Trudno zajrzeć do głów partyjnych decydentów, dlaczego tak odwlekali budowę rotundy, aż urosła do rangi symbolu. Przecież ulic Kościuszki w kraju mnóstwo, a w książkach do historii bitwa pod Racławicami opisana jest dokładnie.

Reklama

Przed wojną

Panorama Racławicka, fragment, fot.© Jerzy Dudzik

Panorama była wystawiana w rotundzie w Parku Stryjskim od 5 czerwca 1894 roku. By zobaczyć panoramę, jeździły do Lwowa całe wycieczki. Niosło się w narodzie, że tak realistycznie jest wszystko przedstawione, że nie widać różnicy pomiędzy sztafażem a płótnem. Bardzo się ta sztuka iluzji publiczności podobała. Intelektualiści krytykowali autorów za słaby warsztat.

Reklama

Rok 1946

W publicznej świadomości brakuje wiedzy, dlaczego do Polski trafiły zbiory Ossolineum, pomnik hrabiego i Panorama Racławicka. Kto spowodował, kto podjął decyzję, a kto prosił. W tym czasie spora część społeczeństwa czekała na wojnę z bolszewizmem, na trzecią wojnę. Polski rząd w Londynie i rząd Jedności Narodowej w Warszawie. Masowe przesiedlenia z kresów wschodnich na Piastowski Zachód i wysiedlenia Niemców. Kto wpadł na pomysł, żeby Panoramę sprowadzić do Polski, na dodatek do zrujnowanego Wrocławia?

Reklama

Rok 1956

Do Wrocławia przyjechał z Wilanowa lwowski pomnik hrabiego Fredry. Stanął na wrocławskim Rynku w miejsce konnego pomnika Fryderyka Wilhelma III. Ogłoszono też konkurs na budynek, w którym będzie wystawiana Panorama Racławicka. Entuzjaści już sądzili, że sprawa jest załatwiona. Nic z tego. Budowa wrocławskiej rotundy zaczęła się dopiero w 1967 roku. I prace stanęły. Zdecydowanie szybciej powstał Hotel Panorama, bo już w 1970 roku. W hotelu promowano inną kulturę, lżejszą i mniej patriotyczną.

Reklama

Rok 1980

Zawiązał się trzeci społeczny komitet ratowania Panoramy Racławickiej. Mocno zaangażowało się środowisko naukowe Wrocławia. Udało się rozpocząć konserwację płótna. Stan wojenny, obawy o dalsze losy panoramy i zapał konserwatorów. Dokończono budynek rotundy i wyposażono w instalacje bezpieczeństwa.  Tutaj możecie obejrzeć oprowadzanie po zapleczu panoramy. Naprawdę ciekawe.

Rok 1985

Panorama Racławicka, fragment, fot.© Jerzy Dudzik

Dlaczego po zakończeniu stanu wojennego, władze zezwoliły na otwarcie Panoramy? W końcu udało się otworzyć i pokazać publiczności odnowioną Panoramę Racławicką. Zdobycie wejściówki przez rok graniczyło z cudem. Ludzie pisali o tym w listach do znajomych.

Intensywna eksploatacja

Minęło następnych 35 lat. Budynek z betonu trzyma się dzielnie, jednak instalacje wymagały wymiany. Dach trzeba było wymienić na nowy. Zmieniły się też warunki techniczne dla obiektów publicznych. Teraz po remoncie Panorama pachnie nowością i jest dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Tłumaczenia spektaklu odbywa się na 18 języków obcych oraz na język migowy. W małej rotundzie są nowoczesne gadżety.

Tutaj  znajdziecie zdjęcia z różnych etapów Panoramy od Lwowa aż po dzień dzisiejszy.

I w końcu od 27 lipca 2021 roku będzie można z biletem łączonym zwiedzać Panoramę oraz Pawilon 4 Kopuł i wystawy w gmachu głównym wrocławskiego Muzeum Narodowego.

Szukajcie i sprawdzajcie na stronach Muzeum Narodowego promocji  tutaj na tańsze bilety.

A w Pawilonie 4 Kopuł

Wystawa Ewy Kuryluk. Warto zobaczyć