Populiści kontra intelektualiści [Felieton apolityczny]

Przez osiem lat populiści szykowali sobie tę partię szachów. Przy pomocy ustaw zabezpieczali fronty. Zwolennikami obsadzali kluczowe stanowiska.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

Zarządzanie tłumem

Reklama

O co toczy się ta partia szachów na planszy zwanej Polska? O głosy wyborców, które dają podstawę do rządzenia krajem. Rządzenie ma swój urok i wciąga polityków. Gotowi są dla sprawowania władzy, dla własnej satysfakcji, popełniać niegodne i niemoralne czyny. Potrafią obrzucać przeciwników obelgami i kłamstwami. Wykorzystywać różne podłe insynuacje, byle tylko stanęło na naszym. Czy Polska ma dla nich jakieś znaczenie?

Reklama

Polska mieszkańców

Jaka powinna być Polska dla ludzi mieszkających w Polsce? To trudne pytanie, bo przecież każdy z nas ma inny bagaż doświadczeń i odrobinę inne oczekiwania. Jednym marzy się duży dom i przynajmniej dwa samochody a inni suche mieszkanie i by starczało na opłaty i żywność. Jednym chodzą po głowie wystawne bankiety, koncerty, teatry a inni ściubią grosiki na bilet do kina i kawę po spektaklu, by z kolegami porozmawiać. Czy Polska ma rozwijać się dynamicznie, czy może na miarę naszych potrzeb intelektualnych?

Reklama

Jak w Europie

W każdym kraju są bardzo bogaci i bardzo biedni. Wygodnie żyje się w państwach, gdzie zdecydowana większość tak z 80% ludności żyje sobie spokojnie z miesiąca na miesiąc, może zajmować się rodziną, ludzie mają pracę i otrzymują za swój wysiłek godną płacę. A jak popsuje się telewizor, to bez problemu kupią sobie nowy. Choć w Polsce mało kto posiada telewizor, bo od posiadania tego urządzenia trzeba płacić co miesiąc podatek nazywany abonamentem. Abonament płacimy za posiadanie telewizora, a nie za oglądanie na nim programów.

Reklama

Populiści

Na planszy politycznych szachów co jakiś czas wygrywają populiści. Populiści słyną z tego, że obiecują wszystko, czego tylko oczekują ludzie wierzący w głoszone hasła. Tak jak Janosik, obiecują, że będą zabierali bogatym i rozdadzą biednym. Przy tym przekazywaniu biednym jakoś zwykle populiści nieco albo bardziej się bogacą. Populiści dla podgrzania dyskusji wyciągają różne przysypane kurzem historii antagonizmy. Krzyczą Niemiec, Żyd albo będziemy bronili wiary. Słowa Ojczyzna i miłość są bez przerwy na ustach. Oprzeć się hasłom populistów jest trudno. Bywają przekonywające i chwytają za serce jak to hasło z epoki Gierka „wszystkie dzieci są nasze”.

Intelektualiści

Przewidywanie przyszłości jest trudne. Jednak wiadomo, że by więcej zarabiać trzeba więcej i drożej sprzedawać wytworzone dobra. Nie więcej produkować, więcej sprzedawać. Obniżać koszty i reklamować, nasze lepsze. Intelektualiści wiedzą też, że socjalizm to utopia. Wiedzą także, że sprawna współpraca przynosi lepsze rezultaty gospodarcze. Potrzebna jest rywalizacja do utrzymania innowacyjności w gospodarce. Intelektualiści wiedzą to wszystko, bo czytają więcej i zajmują się logicznym wnioskowaniem.

Opozycja

Przez ostatnie 8 lat opozycja nie miała nic do powiedzenia. Obojętne, dobre czy złe pomysły dla Polski mogła realizować tylko partia populistów. Trzeba też przyznać, że opozycja nie za bardzo potrafiła znaleźć się w tej sytuacji. Próbowali zachowywać się kulturalnie i zgodnie z obyczajami, ale populiści ich po prostu lekceważyli i dołowali. Mamy większość i nic nam nie możecie zrobić.  – twierdzili populiści. Za nami głos ludu.

Reguły gry

Polityka to nie szachy. W polityce reguły nie są tak precyzyjnie nakreślone, jak w grze planszowej. Obowiązują raczej obyczaje i kultura osobista i oczywiście to wszystko jest poparte przepisami, czego nie wolno robić. Prawdziwi politycy nie obrzucają się inwektywami, nie krzyczą, używają precyzyjnie języka ojczystego i wykazują w debacie swoją wyższość intelektualną. Oceniamy my, widzowie i wyborcy, kto daje nam większą szansę na uczciwe zarządzanie. Bo do tego przecież rządzenie się sprowadza.

Kibice, czyli wyborcy

Siedzimy sobie na tym meczu szachowym i oceniamy. KTO GWARANTUJE LEPSZE ZARZĄDZANIE NASZYMI PIENIĘDZMI. Obawiamy się trochę intelektualistów, bo oni przy pomocy różnych cwanych sztuczek potrafią nas omamić. Patrzymy podejrzliwie na populistów i zastanawia nas czy podołają intelektualnie. To, że ktoś jest mocny w gębie, nie dowodzi, że potrafi zarządzać taką ogromną kasa. Nigdy nie ma gwarancji, a właściwie jest pewność, że nie wszystkie decyzje będą trafne i korzystne dla ogółu społeczeństwa. Ważne by tych błędnych przynoszących straty pomysłów było jak najmniej.

Turniej

Rozgrywka odbywa się w gabinetach polityków. My widzowie i kibice tak naprawdę nie wiemy, jak uprawiana jest polityka. Są jeszcze służby specjalne, które pilnują, by politycy z innego państwa nie skorumpowali naszych. Tak działo się tuż przed rozbiorami Polski. Nie jest łatwo być politykiem i bardzo niebezpiecznie. Mądrzy politycy są nieskazitelnie uczciwi, przestrzegają prawa i unikają znajomości i kolegów. Wiedzą, że jeśli popełnią błąd, to przeciwnicy to wykorzystają i nie będzie pobłażania. Mądrzy politycy są zarówno po stronie populistów, jak i intelektualistów. Na pytanie, którzy to ci mądrzejsi, każdy sobie sam wyrabia opinię.

Tak jak w przypadku każdego turnieju na wielu planszach my widzowie i wyborcy dostajemy informacyjną papkę przeżutą przez dziennikarzy. Nie dajcie się manipulować dziennikarzom. Dzięki Internetowi mamy możliwość sprawdzenia, czy nami nie manipulują. Zachowajcie krytyczne spojrzenie i analizujcie fakty, a nie plotki.

Polska będzie świetnym miejscem do mieszkania, kiedy będziemy mądrzy, otwarci na galopującą nowoczesność i rozważni w doborze polityków. Lepiej z mądrym zgubić mówi przysłowie. Na turnieje populistów z intelektualistami patrzymy z dystansem, bez emocji i wybieramy takich, którzy dobro wszystkich mają na pierwszym miejscu w sercu.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior   Zapisz się do Newslettera

Muzeum Narodowe we Wrocławiu udostępniło nową funkcję na swoim portalu [Muzeum Cyfrowe]