Gdy ci się uda taka sztuka, toś jest CHWAT! Jubileusz 10-lecia zespołu CHWATY

Gdy ci się uda taka sztuka, toś jest CHWAT! Jubileusz 10-lecia zespołu CHWATY

Senioralny zespół wokalny CHWATY ze Świnoujścia obchodzi jubileusz 10-lecia. O muzycznej pasji, losach członków zespołu i dokonaniach rozmawiał Andrzej Wiśniewski

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

Górnik, elektronik, żołnierz zawodowy, budowlaniec, mechanik okrętowy – to skład, jedynego na Pomorzu Zachodnim i jednego z nielicznych w Polsce, męskiego zespołu wokalnego. W skład sekstetu wchodzi pięciu panów i pani. Panowie są słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku, który działa przy Miejskim Domu Kultury w Świnoujściu. Opiekunem zespołu, dobrym duchem oraz wokalistką jest muzyk, dyrygent, pedagog muzyczny – Barbara Okoń. Chwaty – bo taką nazwę nosi ów niezwykły zespół – to grupa wokalistów amatorów, którzy 10 lat temu postanowili zasilić organizowany przez Barbarę Okoń zespół wokalny. Niezwykłość tego zespołu polega na jego bardzo szerokim repertuarze: od pieśni patriotycznych i sakralnych, poprzez szeroko pojętą muzykę rozrywkową, szanty do repertuaru znanego i cenionego Kabaretu Starszych Panów.

Senioralny zespół Chwaty – historia, repertuar, nagrody

Reklama Reklama Amplifon

– Przez 10 lat skład zespołu nieznacznie się zmieniał – mówi Barbara Okoń – wspierająca swoim głosem Chwaty. Każda z tych osób zostawiała w tej grupie artystów cząstkę swojego talentu i przyczyniła się do tego, że zespół śpiewa już 10 lat, stale poszerza repertuar i co najważniejsze – koncertuje przynosząc radość mieszkańcom miasta, sprawiając przy tym frajdę sobie. Trzeba dodać, że praca z takim zespołem nie należy do łatwych. Mimo że panowie są pracowici, pomagają w wyszukiwaniu repertuaru i dużo czasu spędzamy na próbach, każdy utwór muszę opracować i przygotować tak, by zespół mógł go wykonać. Ale praca przynosi efekty, a to jest najważniejsze.
Podczas koncertów ze sceny emanuje elegancja. Panowie ubrani są w meloniki, białe szaliki, garnitury. Rzadko się dziś zdarza, by męski zespół wokalny trzy razy przebierał się podczas koncertów, dostosowując swoje ubiory sceniczne do charakteru wykonywanych pieśni i piosenek. Chwaty to również zespół obsypany nagrodami na regionalnych i ogólnopolskich konkursach. Artyści ze Świnoujścia wystąpili też w znanym i lubianym telewizyjnym show Mam talent, zbierając bardzo pochlebne recenzje jurorów. Warto dodać, że Chwaty są bardzo cenieni w mieście i regionie. Swoimi występami uświetniają imprezy okolicznościowe, bawią turystów odwiedzających Świnoujście, śpiewają dla wszystkich, którzy kochają talent i kulturę sceniczną. Członkowie zespołu to artyści-amatorzy, którzy kontynuują swoje pasje i zainteresowania muzyczne, niosąc, seniorom i nie tylko, radość oraz pogodę ducha, która zawsze, a szczególnie w tych czasach, jest bardzo potrzebna.

Reklama Reklama ATERIMA med

A oto co o sobie mówią wokaliści zespołu Chwaty

Józef Mol (lat 80) zwany „g-molem”, prezes Chóru Kantylena, wokalista zespołu Chwaty. – Zawsze lubiłem śpiewać. Jako młody chłopak grałem w zespole na perkusji no i oczywiście śpiewałem, tak mi zostało. Kiedyś dowiedziałem, że pani Barbara zakłada grupę wokalną, zgłosiłem się na przesłuchanie i zostałem do dzisiaj. Wcześniej śpiewałem w chórach kościelnych i po kilku latach zdecydowałem się na zmianę repertuaru, tak trafiłem do Chwatów i do chóru Kantylena. W obu zespołach jestem do dzisiaj, z czego się bardzo cieszę. A chęć do śpiewania daje mi uśmiech i zadowolenie naszych słuchaczy. To jest największa nagroda dla śpiewaka.

Józef Białecki – Urodziłem się na Śląsku, tam śpiewałem w chórach kościelnych, a do Świnoujścia przyjechałem budować domy wczasowe, z zawodu jestem inżynierem budownictwa, i tak tu zostałem. Śpiew jest moją pasją, sprawia mi to wielką przyjemność. Często swoim śpiewem uświetniałem uroczystości rodzinne. Śpiewanie jest też moją terapią. Znakomicie czuje się wśród kolegów, praca w zespole mobilizuje mnie do działania, do wykrzesania z siebie dodatkowych sił.

Marian Świderczuk – Do śpiewania w zespole namówiła mnie moja żona i ona mnie do tego zespołu zapisała. Stale mi powtarzała – co tam będziesz siedział w domu, umiesz śpiewać, idź pośpiewaj, będzie ci weselej, – no i zostałem, zasilając zespół swoim głosem. Na początku nie było mi łatwo, gdyż zespół miał już gotowy repertuar i musiałem się tego wszystkiego uczyć. Było sporo roboty, ale jest satysfakcja w postaci uśmiechu i braw widowni. Chcę też dodać, że dzięki Chwatom nauczyłem się pracy na komputerze. Sam drukuje teksty piosenek – po to kupiłem specjalnie drukarkę, a i przy okazji wiele spraw załatwiam przez Internet.

Jan Adamski – Jak wszyscy moi koledzy śpiewam od zawsze. Startowałem do słynnego chóru Stefana Stuligrosza Poznańskie Słowiki. Niestety choroba pokrzyżowała moje plany wokalne, a były bliskie realizacji. Jednak nie zniechęciłem się i śpiewam nadal. Pomimo nawału obowiązków, z żoną prowadzimy sklep i gram w miejskiej lidze siatkówki, zawsze znajduje czas na śpiewanie i z wielką przyjemnością, pod batutą pani Basi, to czynię. Bywa też tak, że w nawale obowiązków mam już dość śpiewania, jednak po kilku dniach odpoczynku wracam do śpiewu. Bez tego nie da się żyć!

Marian Łyskawa – Ze mną, to było tak. Byłem kiedyś na koncercie Chwatów, spodobali mi się, przyszedłem na próbę i tak trafiłem do zespołu. Pochodzę z Wałbrzycha, jestem z zawodu elektronikiem i na emeryturze wraz z żoną postanowiliśmy zamieszkać w kurorcie, tak znalazłem się Świnoujściu. Z muzyką jestem związany od dzieciństwa, skończyłem szkołę muzyczną I i II stopnia, jestem akordeonistą, a po drodze Technikum Górnicze, wydział elektroniki. Ponieważ bardzo lubię śpiewać, postanowiłem zaproponować swoją osobę zespołowi, przyjęli mnie i ku mojej radości zostałem. Śpiewanie jest dla mnie oderwaniem się od szarej rzeczywistości. Spotykam ciekawych ludzi, mam cel w działaniu. Śpiew polecam wszystkim seniorom.
Sympatycznym Chwatom, którzy na co dzień umilają życie mieszkańcom Świnoujścia i nie tylko, życzymy kolejnych dziesięciu lat owocnej pracy, zdrowia i radości ze wspólnego muzykowania. Sto lat!!!

Fot. Andrzej Wiśniewski. Chwaty podczas koncertu jubileuszowego.

Mogą zainteresować Cię wywiady Andrzeja Wiśniewskiego. Polecamy m.in.

Krzesimir Dębski. Mistrz nie zwalnia tempa

Wokalna alchemia. Rozmowa z Agnieszką Hekiert, trenerką wokalną z programu TV “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”

Andrzej Wiśniewski
CATEGORIES
Share This