Sezon ogórkowy

Bajanie w sezonie ogórkowym, ot tak dla rozrywki, jest powszechne w mediach

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

Kisimy ogórki

Zwykle trochę ponad miesiąc trwa sezon ogórkowy. Tak po Matki Boskiej Zielnej już właściwie tylko pozostają korniszony. Też smaczne, do napojów wyskokowych, ale to nie to, co świeżo ukiszone pachnące czosnkiem, chrzanem i koprem świeże ogórki zakiszone w słoju. Kiedy obżerać się solami mineralnymi jak nie w sezonie ogórkowym. Są nawet tacy, co jeszcze jędrne ogórki koszone obierają z zielonej skórki, by były delikatniejsze, ale większość takiego ukiszonego ogórtasa pożera z pajdą chleba bez zbędnych ceregieli. Ożywcze to i wprowadza dobre bakterie kwasu mlekowego do przewodu pokarmowego. Później już tylko kapusta.

Reklama

Na plaży

W lipcu po plaży chodzą sobie specjaliści od sprzedaży ogórków małosolnych i sprzedają na sztuki. Coś trzeba robić, ileż można się wylegiwać. Więc jak tylko usłyszymy obnośnego handlarza małosolnych ogórków, to od razu nabieramy ochoty, by coś zjeść. Oczywiście lepsze ogórki niż piwo choćby ze względu na kalorie. Choć w porządnym piwie rzemieślniczym też różne dobroczynne dla przewodu pokarmowego drożdże i składniki znajdziecie. Bezpieczniejsze dla przewodu pokarmowego są ogórki od jagodzianek. O lodach na patyku nawet nie warto wzmiankować, tłuste, słodkie i kaloryczne.

Reklama

Plażowanie

Teraz w środku sezonu ogórkowego, kiedy większość redaktorów wyjechała zażywać kąpieli wodnych i słonecznych. W tym czasie politycy z upału włączają wszędzie klimatyzację, przez co  następuje ochłodzenie stosunków. Nikt nie zamierza w środku lata rozwiązywać karkołomnych problemów. Cieszymy się bryzą znad wody, ciszymy się gdy na dłuższą chwilę chmury przysłonią słońce. Niektórzy nawet noszą w tym celu parasole, inaczej osobista ochronna osłona od słońca.  Większość wie, że promienie słoneczne specjalnie zdrowe dla skóry nie są. Więc lepiej się przed mini osłaniać, by nie wyglądać na takich, co muszą w lecie pracować pod gołym niebem. Lekka zmiana barwy skóry możliwa jest w bardziej cywilizowanych warunkach niż na zatłoczonej plaży. Zostawcie to miejsce aktorom dumnie prezentującym nagie torsy i aktorkom obnażającym swoje wdzięki w skąpym bikini. Oni mają płacone z pokazywanie różnych części ciała.

Przyjemnie

My spędzamy sobie czas przyjemnie, w pobliżu wszelkie wygody. Personel donosi przekąski i napoje na skinienie ręką. Przyjemna temperatura otoczenia tak 24 Celsjusza pozwala zachować komfort cieplny. Można ubrać się stosownie do okazji i pokazać znajomym ciuszki od znanego kreatora mody. Dbamy o ciało w hotelowym SPA, dbamy o rozrywki intelektualne przy kawiarniany stoliku i odżywianie podczas serwowanych kolacji. Wyszukane menu, do tego cudne wina z odległych winnic, wszystko razem skomponowane przez kucharza. Ot taka mała wakacyjna odrobina luksusu.

Dwa światy

Sami sobie rozrywki i pomysły na wakacje wybieramy. Sami też musimy sobie znaleźć miejsce, gdzie będziemy zostawiali nasze własne zarobione pieniądze. Bo przecież na wakacjach nie ma co oszczędzać, chyba że środowisko. Ale wtedy trudno o luksusy. Do którego ze światów chcemy przynależeć, zależy tylko od nas. Ten w luksusowym hotelu z wyszkolona obsługą, czy ten od ogórków kiszonych i tarzania się w cudzym naskórku.

Wybór należy do ciebie.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior   Zapisz się do Newslettera

O wyspie Nissiros, czyli jak to jest na wulkanie