Światowy Dzień Dzikiej Przyrody

Poglądy na przyrodę zależą od miejsca zamieszkania. Mieszkańcy wsi postrzegają las i żyjące na wolności zwierzęta zdecydowanie inaczej niż mieszczuchy.

park, Wrocław, fot.©J.Dudzik

Mieszczuchy

Ludzie z miasta mają na ustach hasła a popieranie przyrody i ochrony życia zwierząt na wolności oglądają na ekranie telewizora. Co jakiś czas w mieście, wyłożą truciznę na gryzonie, spryskają środkami owadobójczymi trawniki, bo pojawiło się zbyt wiele komarów. Kochają i wystrzyżone trawniki i podgolone równo drzewa, a krzewy w szpalerach sadzą dla urozmaicenia miejskiego krajobrazu. Park w stylu angielskim świadczy o dobrym guście burmistrza.

chrabąszcz majowy, fot.©J.Dudzik

A oprócz tego beton i asfalt, bo przecież od przyrody ważniejsza jest wygoda i radość z posiadania samochodu. Nieważne, że w mieście jest komunikacja zbiorowa, że jeżdżą busy i taksówki oraz samochody na wynajem. I tak coraz więcej miejsca w mieście zajmują auta.

czapla, fot.©J.Dudzik

Inaczej wygląda zamiłowanie do przyrody i dzikich zwierząt na rozległych obszarach użytkowanych rolniczo. Na chwasty rolnicy mają randap, na owady środki owadobójcze a na zwierzynę leśną myśliwych i psy. Hodowcy zwierząt od dawna stosowali różne sposoby, by zwalczać drapieżne ssaki, które, a to zakradły się do kurnika i narobiły szkody, a to na pastwisku pomordowały owce czy daniele. Na wygłodniałe wilki czy lisy, hodowlane stado owiec działa niczym łakocie na dzieci. Nie mogą się oprzeć.

Gran Canaria, fot.©J.Dudzik

Im więcej ludzi będzie w lesie w czasie weekendowych wyjazdów z miasta na łono przyrody, tym więcej zwierząt pojawi się w mieście pełnym odpadków, które da się zjeść. Czasy kiedy zwierzęta mieszkające w lesie bały się ludzi, powoli mijają. Jeszcze sto lat temu człowiek w lesie pojawiał się tylko po to, by zabijać i zwierzęta o tym wiedziały. Swoją drogą ciekawe jak przekazywały taką wiedzę młodym. Teraz zwierzęta zatracają bojaźń przed człowiekiem, bo pojawia się w lesie i ich nie zabija.

Zagrożenia dla świata

Wzrastająca liczba ludności świata zajmuje coraz większe tereny pod swoje potrzeby. Wprowadza monokulturowe uprawy, co prowadzi do ograniczenia siedlisk. Osuszone bagna, zmiana klimatu, monokulturowe uprawy i brak różnorodności a do tego ogromna mobilność doprowadziły do masowego wymierania zwierząt. Ryby w Bałtyku są małe i nie rosną z powodu braku pożywienia, głodują ptaki, niedźwiedzie i wilki atakują ludzi. Dzika przyroda to zaledwie 10% wszystkiego, co żyje na świecie, szacują przyrodnicy.

Światowy Dzień Dzikiej Przyrody

W 2013 roku Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych ustanowiło dzień 3 marca jako Światowy Dzień Dzikiej Przyrody (World Wildlife Day). W tym dniu organizowane są prelekcje, kongresy, sympozja mające na celu pokazanie problemu. Tutaj znajdziecie film o dzikiej przyrodzie.. Jednak trudno jest przekonać społeczność międzynarodową, żeby zmieniła swoje zachowania. Jako ludzkość wzięliśmy dla siebie za dużo, a za mało zostawiliśmy dla natury. A Ty, co robisz, by dzika przyroda miała trochę więcej miejsca? Może zamiast trawnika zasiejesz łąkę, lub przynajmniej zbuduj domek dla owadów tutaj w parku.

tekst, zdjęcia: Jerzy Dudzik