Święta w hotelu. Sporo osób preferuje taki sposób świętowania

Nie wszyscy kochają gotować. Są tacy, co wolą spędzić święta w hotelu.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej gazetasenior.pl

Wyjeżdżamy w ciepłe kraje

Reklama

To trochę dziwne, ale z drugiej strony? Czemu nie? Może być całkiem przyjemnie. Temperatura w Wyspach Kanaryjskich pod koniec grudnia to tak 20 do 25 stopni. Czasami trochę mocniej powieje o tej porze roku. Kąpiących się nie za dużo, choć temperatura wody taka jak w Bałtyku w lipcu. Spacery po plaży w mikołajowej czapce wywołują uśmiechy. Kiedy pytałem, dlaczego nie w kraju zwykle padała odpowiedź: – „Już mi się nie chce tyle czasu spędzić przy garach. Dzieci duże, układają sobie życie po swojemu. A ja chcę luksusu i żeby to kto inny się starał. Przy okazji można sobie popatrzeć, jak inni świętują”.

Reklama

Dekoracje świąteczne

W Europie dekoracje świąteczne w miastach wyglądają podobnie. Rozświetlone choinki, Mikołaje, lampiony, gwiazdy. Życzenia Wesołych Świąt w języku angielskim i miejscowym. Jarmarki i kolędy. Jednak detale już są inne. Ważnym zwyczajem jest miejska szopka. Szopki stoją nie tylko w kościołach, a nawet ważniejsze są te ustawiane na miejskich placach i w hotelach. Choinki są oczywiście także, ale szopka jakby była ważniejsza. Kolorowe plastikowe lampiony na ulicach, plastikowe girlandy i plastikowe kwiaty.

Reklama

Wigilia w hotelu

Oczywiście wszystko zależy od organizatora i można sobie zamówić wigilijną kolację, ale niektórych rzeczy nie uświadczysz. Żaden kucharz w Hiszpanii, a tym bardziej w Turcji, nie zrobi ci potraw z kiszonej  kapusty. Słodka kapusta z pieczarkami skropiona octem balsamicznym smakuje cokolwiek egzotycznie. Placki ziemniaczane na przystawkę ciepłą niby bardzo polskie, ale jednak nie w tym dniu. Zupa rybna oczywiście jest dostępna, podobnie jak ryby pieczone i smażone. Jednak z rybą w galarecie może być problem. W ciepłym klimacie galarety szybko się rozpływają. Za to bakalie, kremy, ciasta jak najbardziej. Zatem jak w hotelu jest sporo gości z Polski to wiele można. Wystarczy chcieć i zapytać organizatora wycieczki. W krajach muzułmańskich dla gości hotelowych będzie ustawiona choinka. W krajach katolickich oprócz choinki będzie szopka.

Reklama

Święta w hotelu

W hotelu codziennie czujesz się jak w czasie świat. Wędliny, sery, omlety, naleśniki, ciepłe bułeczki i keksy oraz musujące wino do śniadania. Na lunch ze dwa mięsa do wyboru, ryby, drób i dodatki. Oczywiście wszystko zależy od klasy hotelu. W droższych napoje alkoholowe lepszej jakości i frykasy z wyższej półki. Większy wybór dań i mniej sałatek mieszanych z pozostałości z obiadu.

Reklama

Świąteczna kolacja

W średniej klasy hotelu przed świąteczną kolacją aperitif. Odświętnie ubrani goście, menażerowie hotelu, starsi kelnerzy, kucharz spotykają się w holu  i składają życzenia. Przy okazji opowiadają o swojej pracy i czekają na oklaski i podziękowania. Teraz czas na świąteczną kolację. To będzie istna kulinarna rozpusta. Indyk pieczony, homary, szynki i kiełbasy dojrzewające, sery dojrzewające i owoce. Do tego wino i oczywiście desery. Leżą porozkładane słodkie konfety. U nas często mówi się o tych wyrobach bakalie. Krzątają się kelnerzy, dolewają wina do kieliszków, uprzątają talerze i talerzyki. Oczywiście zostawiamy sute napiwki po sutej świątecznej kolacji. Luksus ma swoje prawa i kosztuje.

Wyjazdy świąteczne

Sprawdziłem. W tym roku wyjazd trzeba było planować znacznie wcześniej. To pewno ze względu na wyjątkowo korzystny układ dni wolnych. Ceny też okropnie wysokie. Kupno wycieczki w wersji z kolacją świąteczną na kilka dni przed światami nie jest możliwe. Kiedy nie mamy zapewnionego wyżywienia w hotelu lepiej jechać do krajów prawosławnych i muzułmańskich, w tym czasie lokale normalnie pracują.

Zwyczaj

Jeśli szanujesz ludzi, którzy cię obsługują, to musisz zapewnić im także możliwość świętowania. Dlatego służba w czasie świat zwykle miała wolne. Kucharz szykował wcześniej potrawy i jechał świętować. Zatem na pańskim stole w czasie świat dominowały potrawy zimne i czyste zupy. Stąd barszcz biały i czerwony, pasztety, szynki i kiełbasy. Problemem było, kto będzie zmywał talerze i sztućce.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior   Zapisz się do Newslettera