Turystyczne trendy

Turystyczne trendy

Zmieniają się turystyczne trendy. Lokalsi chcą mniej turystów, ale za to bogatych.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej gazetasenior.pl

Wenecja

Reklama Reklama Amplifon

Już od kilku lat w Wenecji miejscowi buntowali się napływowi jednodniowych turystów. Przypływali ogromnymi wycieczkowcami, mało co kupowali i tylko tworzyli tłok w mieście. Korzyści żadne, a zostawały hałdy śmieci. Najpierw wyprowadzono wielkie wycieczkowce z portu w Wenecji. Później wprowadzono opłaty za pobyt w mieście. Trochę przypomina to średniowiecze i myto pobierane na moście, ale ma swoje uzasadnienie ekonomiczne. Turyści, którzy nie zostawiają pieniędzy, nikomu nie są potrzebni.

Reklama Reklama MultiSport

Barcelona

Barcelona powoli zatraca swój klimat, uważają mieszkańcy. Na targowisku Mercat de la Boqueria przy Rambli tłumy, że nie można się przecisnąć. Fotografują, oglądają, ale nie kupują. Miejscowi też się denerwują, że nie można zrobić zakupów jak kiedyś. Teraz to atrakcja turystyczna i obowiązkowe miejsce wycieczek. Zarobku z tego nie ma, skarżą się sprzedawcy. Kto to wymyślił, że włóczenie się po targu warzyw i owoców jest atrakcyjne. A co jest ciekawego w chodzeniu do portu jachtowego i oglądanie tych milionów euro kołyszących się na wodzie? To tak jak oglądać parkingi samochodowe przed sklepem. Zamiast w klimatyzowanym hotelu z dostępem do baru i przekąsek turyści włóczą się w skwarze po mieście. Że też sprawia im to przyjemność?

Reklama Reklama Cyfrowi Debiutanci

Majorka

Najpierw różni ludzie od biznesu chcieli, żeby przyjeżdżali do nich turyści i zaczęli stawiać hotele. Nastawiali ich tyle, że teraz ceny za pokój spadły i został obniżony standard. To umożliwia jeżdżenie na wakacje ludziom o niskich dochodach. Tanie loty, tanie hotele i wielu Europejczyków w różnym wieku wybiera się na krótkie tygodniowe wakacje na Majorkę. W Megaluf, w tym wielkim hotelowisku, zabawa trwa od wieczora do rana. W dzień imprezowicze śpią. Słynne są dyskoteki na Majorce. Miejscowi mają dość tych ciągłych hałasów. Chcą normalności i czystej plaży.

Reklama Patronat medialny Międzynarodowe Targi Turystyczne

Wyspy Kanaryjskie

Na Kanarkach jest różne, mniej i bardziej turystyczne. Najdrożej jest na Lanzarote i nie ma w tym nic dziwnego. To tutaj myślący o zrównoważonym rozwoju turystyki słynny rzeźbiarz i ekolog César Manrique przekonał lokalne władze do ograniczenia ilości hoteli. I ludzie są mu wdzięczni, że mają więcej bogatych turystów i mniej hoteli. Daje się żyć. Zupełnie inaczej jest na Grand Canarii i Fuerteventurze. Na tych dwóch wyspach turystów zatrzęsienie a krajobraz zdominowany przez hotelowe molochy i domki wakacyjne na wynajem. To takie same pomysły jak hotele Gołębiewski w Polsce. O hotelowych gości często dbają pracownicy z biednych krajów unii.

Reklama Reklama Gala Noworoczna Brukiewicz

Zakopane

Zakopane w środku lata zostało opanowane przez złaknionych chłodu turystów z krajów arabskich. Przyjeżdżają, bo mają tu na przykład deszcze i uprzejmą obsługę. Jeżdżą swoimi wypasionymi brykami po zakazach, robią sobie filmiki i tak się bawią. Górale już wprowadzają kuchnię halal.

Sopot

Czesi odkryli, że nad Bałtykiem też można sobie nieźle odpoczywać i coraz częściej przyjeżdżają do nas, a nie do Chorwacji. W Chorwacji zrobiło się za gorąco i te pożary.
Oczywiście można próbować w wysokim sezonie znaleźć sobie miejsce na kwaterach w Sopocie, tylko po co. Żeby zjeść lody od Włocha na Monciaku? To żaden sukces. Plaża przy Grand Hotelu zarezerwowana dla gości hotelowych, na molo tłumy. Już w latach sześćdziesiątych mieszkańcy Sopotu narzekali na nadmiar turystów i nazywali ich stonką. A teraz jest zdecydowanie gorzej. Na lato mieszkańcy Sopotu najchętniej wyjeżdżają nad jeziora Pojezierza Kaszubskiego. Wrócą do domu pod koniec sierpnia.

Możliwe, że za kilka lat i u nas atrakcyjne miejscowości turystyczne będą sprzedawały bony i bilety wstępu do kurortu i miasta, by zmniejszyć ilość turystów. Coraz więcej ludzi ma możliwość wydawania dziennie po kilka setek, by pokazać się w kurorcie. A seniorzy i emeryci na wakacje pojadą w niskim sezonie. Tak zdrowiej i taniej, na przykład Hel w listopadzie.

Na zdjęciu: Palma de Majorka, wycieczkowce, fot. © Jerzy Dudzik

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior   Zapisz się do Newslettera

CATEGORIES
Share This

Zapisz się do newslettera Gazety Senior!

To proste, aby otrzymywać nasz Newsletter, wypełnij trzy pola poniżej i kliknij „Zapisz mnie do Newslettera”. Usługa jest bezpłatna.


This will close in 0 seconds