W dorosłym świecie też jest miejsce na radość

Czy w dorosłym świecie są takie miejsca i jest taki czas, by puścić wodze wyobraźni i bawić się jak za dziecinnych lat?

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej GazetaSenior.pl

W dorosłym świecie wszystko jest poważne

Reklama

Zadajecie sobie pytanie, dlaczego mieliście tyle pomysłów i fantazji w dzieciństwie, a teraz tylko polityka, brak pieniędzy, choroby, zawistni sąsiedzi. Który z tych światów jest sympatyczniejszy, zabawniejszy i pełen radości. Skąd biorą się dzieciom takie fantastyczne pomysły i dlaczego emeryt musi być ponury. Czy dlatego, że babci nie wypada? Czy dziadkowi nie wolno się śmiać i radować?

Reklama

Kubuś Puchatek

Zdarzyło się wam przeczytać w dorosłym świecie książeczkę dla dzieci. Nie? No to może dlatego nie macie w sobie dziecięcej radości. Zacznijcie czytać i bawić się słowem. Kiedy pani Irena Tuwim przetłumaczyła Kubusia Puchatka, miała prawie 40 lat i spory dorobek literacki. A jednak wniosła tyle radości do przekładu na polski, że dla tłumaczy jest niedoścignionym wzorem. I jaka radość dla dorosłych, gdy czytają dzieciom o Prosiaczku i Tygrysku.

Świat Piotrusia Pana, Kubusia Puchatka, Pippi Langstrumpf od stu lat bawi dzieci i pobudza wyobraźnię. Kłębi się w dziecięcej głowie tyle różnych pomysłów. Świat fantazji i rzeczywistości przenika się, a granice między snem a jawa zacierają.

Reklama

Trochę fizyki i astronomii

Nie wszystko, co widzimy w naszym realnym świecie zgadza się z tym, co głosi nauka. Ot choćby takie wschody i zachody słońca. Przecież jeśli Ziemia krąży wokół Słońca, to dlaczego widzimy, że jest inaczej. I dlaczego widzimy ruch na niebie Księżyca, skoro krąży wokół Ziemi? Stąd już bardzo blisko do zwątpienia, czy krzesło i stół na pewno stoją w końcu pokoju. No tak powie ktoś w dorosłym świecie, ale ja przy tym stole siedzę i jem. Dzieci nie zadają sobie takich pytań. Dla nich stół i krzesło mogą zmieniać swoje przeznaczenie w dowolnym momencie. Kawałek gałganka to lalka, z którą można rozmawiać i rozważać poważne dziecięce problemy.

Reklama

Jeśli mówisz do psa

Jesteś na dobrej drodze, jeśli rozmawiasz ze zwierzętami. Właściciele czworonogów uważają, że zwierzaki potrafią się z nami porozumiewać. Jest coraz więcej przykładów, że zwierzęta myślą i potrafią sobie przekazywać informacje, jak choćby ta kotka, co sama przyszła do weterynarza. Im więcej wiemy o zwierzętach, tym bardziej zagadkowy jest świat, w którym żyjemy. Przekonują się o tym opiekunowie zwierząt w ogrodach zoologicznych i naukowcy.

Sami sobie odpowiedzcie, czy może w pogoni za luksusami zatrąciliśmy radość?

Alan Aleksander Milne urodził się 18 stycznia i w tym dniu obchodzimy Dzień Kubusia Puchatka.

Niedługo święto Babci i Dziadka zatem może warto powspominać dzieciństwo i przypomnieć sobie, czym jest radość. Prawdziwa dziecięca radość. A prezenty i laurki? No cóż, to takie dorosłe, a czasami jak w dorosłym świecie.

Jeżeli interesują Cię podobne informacje, zapisz się do Newslettera Gazety Senior Zapisz się do Newslettera

Fotograf w zoo