Wrocławianie wiwatują Nobla Olgi Tokarczuk
Po tygodniach przygotowań nastąpił ten dzień, kiedy król Szwecji wręczył pamiątkowy medal nagrody Nobla Oldze Tokarczuk. Tymczasem we Wrocławiu na Rynku zebrali się mieszkańcy, by oklaskiwać naszą laureatkę honorową mieszkankę Wrocławia.
Wcześniej, w sobotę w ramach tygodnia noblowskiego noblistka wygłosiła wykład przyjęty bardzo ciepło przez recenzentów. Tutaj znajdziecie wykład, który Olga Tokarczuk wygłosiła 7 grudnia w Sztokholmie.
Na rynku we Wrocławiu trwa jarmark, a mimo to został ustawiony wielki ekran, na którym można było oglądać transmisję ze Sztokholmu. Dla zmarzniętych, była kawa i herbata, można było zrobić sobie pamiątkową przypinkę, opatrzyć książki okolicznościowym ekslibrisem, a pobliskie kramy grzały korzenne wino. Pod sceną i ekranem zebrał się całkiem spory tłum entuzjastów twórczości polskiej noblistki. W momencie wręczania dyplomu i medalu rozległy się wiwaty i oklaski.
Nobliści są cenieni, ale ich poglądy od zawsze wzbudzały kontrowersyjne komentarze.
Krytykowano Sienkiewicza, że mija się z faktami historycznymi, krytykowano Reymonta za to, że był krawcem i wędrownym aktorem. Szymborską krytykowano za życiorys, a Miłosza za to, że miał inne poglądy na polskie sprawy od aktualnie sprawujących władzę. Teraz sprawujący władzę wylewają hejt na Olgę Tokarczuk za jej powieści. Widać tak mamy, że potrzebujemy czasu, by docenić z jednej strony twórczość rodzimego pisarza a z drugiej zmierzyć się z tym, co mówią intelektualiści z Europy.
Dlaczego tak się dzieje, że wszędzie doszukujemy się wrogów i wrogich poczynań nawet, wtedy gdy najwyższe laury opromieniają rodaka? No cóż, tak mamy.
Zwykle po ogłoszeniu literackiej nagrody Nobla wydawcy zaczynają drukować dodatkowe nakłady. Przez jakieś pół roku książek noblisty sprzedaje się więcej.
Z biegiem czasu zmieniają się poglądy, a ci, co lubią krytykować, znajdują sobie nowe obiekty. Na bankiecie w sztokholmskim ratuszu Olga Tokarczuk miała po prawej stronie króla Szwecji Karola XVI Gustawa, a po lewej księcia Västergötlandu Daniela.
Noblista Sienkiewicz otrzymał od rodaków w prezencie Oblęgorek i nazwę ulicy w każdym mieście.
Noblistka Olga Tokarczuk zakłada we Wrocławiu fundację swojego imienia. Z udziałem miasta siedzibą fundacji będzie willa Karpowiczów na Krzykach. Czas pokaże, jak wrocławskie środowisko literackie zaadaptuje się do nowych warunków. W końcu w mieście będzie teraz przebywała noblistka, a to zobowiązuje. Będą wizyty innych znakomitych autorów, będzie więcej spotkań i prelekcji.
Od czasu Europejskiej Stolicy Kultury, od 2016 roku, we Wrocławiu prężnie działa Wrocławski Dom Literatury i Klub Proza. Olga Tokarczuk jest w radzie programowej tej instytucji. Należy też pamiętać o Ossolineum, tam literatura zawsze była najważniejsza.
tekst, zdjęcia: Jerzy Dudzik
- Królowa Śniegu, premiera w Operze Wrocławskiej - 16 grudnia, 2024
- Premiera w Pantomimie. „STADO. W środku jesteśmy baśnią” - 7 grudnia, 2024
- We Wrocławiu „Miasto z piernika” i jarmark - 30 listopada, 2024